Torcik z bitą śmietaną i letnimi owocami – truskawkami, jeżynami i brzoskwiniami
Dzisiaj zapraszam na prosty torcik z
bitą śmietaną i owocami.
Pyszna klasyka, ale jaka efektowna 🙂
Niniejszym przepisem rozpoczynam
kolejny cykl przepisów dedykowanych osobom (jak ja) uwielbiającym
wyręczać się w pracach maszynami kuchennymi.
Składniki:
biszkopt (tortownica o średnicy
20cm):
5 jaj
¾ szkl cukru
3/4 szkl mąki pszennej jasnej
łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
400ml śmietany 30%
1 łyżeczka żelatyny
Owoce:
jeżyny
truskawki
brzoskwinie
listki świeżej mięty
w roli głównej robot Bosch z
końcówką do ubijania piany i kremów oraz z końcówką do
mieszania/wyrabiania ciast.
Wykonanie:
W robocie montujemy końcówkę do
ubijania piany. Oddzielamy białka od żółtek. Do misy robota
wrzucamy białka oraz szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę (na
najwyższej szybkości). Zmniejszamy prędkość ubijania i do piany
wsypujemy cukier, który ją utrwali. Po chwili dodajemy żółtka –
miksujemy jeszcze chwilę na puszysty kogel mogel i wyłączamy
robota. Końcówkę do ubijania piany zamieniamy na końcówkę do
mieszania ciast. Do kogla mogla przesiewamy mąką z proszkiem do
pieczenia i na wolnych obrotach pozwalamy maszynie wymieszać
delikatnie ciasto (by nie straciło puszystości). Ciasto przelewamy
do wysmarowanej tłuszczem tortownicy (20cm) i pieczemy 30 min w
180st (do suchego patyczka). Studzimy i kroimy na 2 części.
W minimalnej ilości wody rozpuszczamy
żelatynę.
W robocie montujemy ponownie (czystą!)
nakładkę do ubijania kremów. Do misy robota przekładamy bardzo
zimną śmietanę i ubijamy na puszysty krem, w trakcie dodając
żelatynę.
Pierwszy blat ciasta kładziemy na
paterze, smarujemy połową kremu i układamy owoce. Na nich
kładziemy delikatnie drugi blat ciasta, wykładamy druga połowę
śmietany i układamy owoce. Dekorujemy listkami świeżej mięty.
Isabel Allende „Podmorska wyspa”
Isabel Allende – jedna z moich ulubionych pisarek – Chilijka, jedna z najpoczytniejszych autorek z kręgu literatury iberoamerykańskiej. Jej bestsellerowe książki to m.in. „Dom duchów”, „Portret w sepii”.
Uwielbiam jej książki i w napięciu oczekiwałam na kolejną – nie zawiodłam się.
„Wyspę skarbów” – tomiszcze mające ponad 500stron zabrałam ze sobą na krótki urlop i przeczytałam przez 2 dni. Dobrze, że miałam ze sobą inne lektury, ale strasznie smutno kiedy ciekawa książka tak szybko się kończy.
Jak zwykle bywa u Allende powieść jest wielowątkowa, wielopłaszczyznowa, posiadająca wielu bohaterów a wszystko to poznajemy powoli, w trakcie rozwijającej się fabuły i akcji w której wydarzenia dziejące się właśnie, powodowane są i wynikające z wcześniejszych. Akcja rozgrywa się na Santo Domingo pod koniec XVIII stulecia a temat niewolnictwa i walki o wolność to główne motywy powieści. Toulouse Valmorain, bogaty młodzieniec pełen ideałów, jedzie w odwiedziny do ojca – właściciela plantacji trzciny cukrowej na Saint-Dominigue. Okazuje się, że ciężko już chory ojciec umiera, a przyzwyczajony jedynie do zabaw i filozoficznych dysput Toulouse musi objąć prowadzenie plantacji. Zostaje mu sprzedana Zarite – dziewięcioletnia, czarna niewolnica. Wraz z jej dorastaniem obserwujemy losy plantacji i jej właściciela oraz rosnący bunt niewolników na całej wyspie. W momencie kiedy płomienie powstania mają pochłonąć dom i plantację Toulousa, ostrzeżona przez innego niewolnika Zarite ratuje pana i jego syna, wcześniej prosząc o wolność dla siebie i ich córki, czego w realiach popowstańczych nie będzie jej tak łatwo wyegzekwować.
Niesamowicie emocjonująca książka – polecam !
Wydawnictwo Muza
twarda okładka
528 stron
data wydania maj 2011
Sałata z gruszką i kwiatami nasturcji
W niedzielę mieliśmy kwiatowy obiad. Oprócz Kwiatów dyni w cieście serowym, którą pokazywałam wczoraj, jednym z dodatków była też taka oto pyszna sałata z kwiatami nasturcji.
Składniki:
pół sałaty np. lodowej
1 gruszka
2 łyżki nasion słonecznika
kilka kwiatów nasturcji
1,5 łyżki soku z cytryny
3 łyżki oliwy
Wykonanie:
Sałatę porwać na kawałki.
Gruszkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach (ja jej nie obierałam).
Słonecznik uprażyć na suchej patelni.
Do słoiczka wlać oliwę i sok cytrynowy, zamknąć słoik i potrząsać nim aż składniki sosu się połączą.
Sałatę wrzucić do miski z gruszką, polać sosem i wymieszać.
Posypać słonecznikiem i płatkami nasturcji.
Kwiaty dyni smażone w cieście serowym
Wczoraj w ogrodzie mamy zerwałam ok 10 kwiatów dyni. Już dawno widziałam dania z tymi kwiatami i koniecznie chciałam wypróbować coś sama, bo zachwycił mnie ich wygląd. Postanowiłam usmażyć kwiaty na odrobinie oliwy w lekkim cieście serowym.
Pyszne wyszło i piękne!
Składniki:
10 kwiatów dyni
1 jajko
50 g ricotty lub innego miękkiego białego sera
sól
pieprz
pół łyżeczki suszonej bazylii
oliwa w spreju
Wykonanie:
Kwiatom wyrwać gorzkie, środkowe pręciki.
Roztrzepać jajko z serkiem i przyprawami.
Rozgrzać patelnię teflonową, spryskać oliwą.
Kwiaty zanurzać w cieście serowym, obtaczać w nim dokładnie i kłaść na patelnię. Smażyć po 2 minuty a każdej strony (tylko do momentu aż ciasto się zetnie).
Migawki z naszego spaceru z dala od miasta
Wybraliśmy się dziś za miasto. Oto kilka widoków.