Murzynek
A oto i jedno z naszych ulubionych
ciast 🙂
Lubicie?
Przyznam, że mam na nie kilka
przepisów, ponieważ moja mama, babcia miały swoje recepty a z
kolei moja teściowa swoją. Ja także wypracowałam sobie metodą
prób i błędów różne odmiany tego ciasta.
Dziś wersja pierwsza – chyba
najprostsza – Murzynek biszkoptowy.
Składniki:
5 jaj
1 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2,5 szkl mąki
4 łyżki kakao
pół szkl oleju
pół szkl wody
Wykonanie:
Zaczynamy od oddzielenia białek od
żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę dodając szczyptę
soli. Kiedy będą mocno ubite dodajemy cukier i ubijamy dalej aż
składniki dobrze się połączą. Miksując ciągle dodajemy żółtka
i jeszcze chwilę miksujemy. Wyłączamy mikser.
Do puszystego kogla mogla przesiewamy
przez sito (by napowietrzyć) mąkę, proszek do pieczenia i kakao.
Dodajemy wodę i olej. Wszystko delikatnie mieszamy.
Ciasto wylewamy do blaszki i pieczemy
ok godziny w 180st.
Rozwiązanie konkursu „wygraj zestaw kosmetyków Eucerin”
Bardzo dziękuję wam za tak liczny udział w konkursie.
Kotlety mielone z orzechami
Sezon orzechowy w pełni, zapraszam
więc na kotlety mielone z ich dodatkiem.
Wersja nie tylko wzbogacona smakowo,
ale również odżywczo, ponieważ orzechy zawierają wiele cennych
dla naszego zdrowia właściwości.
Składniki:
pół kg mięsa mielonego
1 cebula
1 ząbek czosnku
pół szkl wyłuskanych orzechów
włoskich
1-2 czerstwe bułki
pół szkl mleka
1 jajko
sól
pieprz czarny świeżo mielony
Wykonanie:
Bułki namoczyć w mleku.
Cebulę obrać, pokroić w drobną
kostkę i zeszklić na łyżce oliwy.
Orzechy drobno posiekać.
Mięso przełożyć do miski, dodać
bułkę z mlekiem, cebulę, przeciśnięte ząbki czosnku,
jajko,orzechy, przyprawić i wymieszać.
Formować niewielkie kotlety, smażyć
na niewielkiej ilości tłuszczu, z obu stron na złoty kolor.
Pudełko do pracy – Pancakes
Kolejny pomysł na pudełko do pracy czy szkoły.
Pancakes.
Można usmażyć je dzień wcześniej np. robiąc podwójna porcję, część do zjedzenia od razu, część do zabrania w lanczboxie.
Do tego świeże owoce np. banan i gruszka.
Składniki:
1 szkl mąki
1 szkl mleka
2 jajka
3 łyżki cukru
Wykonanie:
Do blendera wbijam jajka, dodaję mąkę, mleko,cukier, miksuje na gładkie ciasto.
Rozgrzewam dużą patelnie i spryskuję ja oliwą.
Wylewam po 2 łyzki ciasta na jednego pankejka (by średnice mia ok 5cm).
Smażę z obu stron na złoto.
Zupa mleczna z dynią
Dziś danie sentymentalne 🙂
Moja babcia co roku, do tej pory hoduje
w ogrodzie dynie. Jedyne co później z nich robi, oprócz rozdawania
ich całej rodzinie, to suszenie pestek do późniejszego zjadania,
oraz zupa mleczna z z dynią właśnie.
Przyznam się, że w dzieciństwie nie
byłam wielką fanką zup mlecznych a już dyniowa wydawała mi się
zupełnie podejrzana. Albo więc się człowiekowi gust zmienia, albo
samodzielnie zrobione danie inaczej smakuje, bo z wielką
przyjemnością zjadłam ją dziś na śniadanie. Za to moja córka z
pewnością by kontynuować tradycję, odmówiła nawet jej
spróbowania 😉
Składniki:
2 szkl mleka
pół szkl dyni startej na tarce
1 jajko
1 szkl mąki
cukier
Wykonanie:
Mleko wlewamy do garnka, dodajemy dynię
i chwilę gotujemy aż dynia się rozgotuje.
Do talerza głębokiego wbijamy jajko,
wsypujemy mąkę i mieszamy wszystko aż powstanie ciasto. Odrywamy
małe kawałki ciasta i wrzucamy do gotującego się mleka. Gotujemy
jeszcze ok 3-5 min.
Podajemy posłodzone cukrem.
Zupka dyniowo – buraczkowa po 7 miesiącu
Kolejny przepis dla maluszków – dzisiaj jesienna zupka, delikatna w smaku, o kremowej konsystencji.
Starszym dzieciom, można doprawić ją szczyptą pieprzu, ziołami lub kleksem jogurtu naturalnego.
Składniki:
1 mały burak
1 mały ziemniak
kawałek dyni ( wielkości pozostałych warzyw)
woda dla dzieci i niemowląt
Wykonanie:
Warzywa obieramy, dokładnie myjemy, kroimy w mniejsze kawałki i wkładamy do rondelka.
Zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż warzywa będą miękkie (ok 15 min).
Wszystko miksujemy na gładki krem.
Anthony Bourdain „Głodne kawałki. Kill Grill 2”
Zapraszam was na kolejny wpis z serii „ostatnio przeczytałam”.
Tym razem to druga część bestselleru, którego autor (oprócz oczywiście pierwszej części) znany jest też ze swojego programu podróżniczo – kulinarnego Anthony Burdain: No reservations , w którym objeżdża najodleglejsze zakątki świata, próbując regionalnej kuchni i alkoholi.
I tym razem książka mnie nie zawiodła a mam wrażenie, że była nawet lepsza.
„Głodne kawałki” to zbiór felietonów pisanych przez autora dla różnych tytułów wydawniczych.
Ta krótka forma jest fenomenalna tym bardziej, że oprócz trafnych spostrzeżeń i najczęściej ostrych stwierdzeń znajdziemy tam dużo dobrego humoru w połączeniu z sarkazmem, ironią a nawet elementami filozoficznymi.
W tej części Anthony Bourdain opisuje swoje wyprawy, najdziwniejsze smakołyki, które zjadł, szefów kuchni, których poznał i oczywiście opowiada o pracy w kuchni.
Chociażby „System D”, czyli umiejętność radzenia sobie przez szefów kuchni w sytuacjach kryzysowych: ”Dobrze wysmażony stek podany w trymiga? Widziałem jak francuscy wychowankowie trzygwiazdkowych restauracji odsączają krew z befsztyków wołowych, przygniatając je całym ciężarem ciała, i w ten sposób w ciągu kilku sekund zmieniają steki średnio wysmażone w dobrze wysmażone. […] A kiedy naprawdę robi się gorąco? Wszystko co spada na podłogę, jakimś cudem ląduje „prosto na serwetce”. Nie wiem jak wy, ale ja myślę, ze to musi być jakaś cholernie duża serwetka”.
Polecam!
Wydawnictwo W.A.B.
Wydanie I
Warszawa 2011
Stron: 408
