
Nieoczywiste produkty które można mrozić – to mój poradnik do którego punkty zbierałam dobre parę lat zbierając doświadczenie na podstawie swoich własnych prób i błędów.
Zamrażarka jest moją najlepszą przyjaciółką. Na początku mojego dorosłego życia liczyła dwie półeczki, z czasem rozrosła się do sześciu szuflad by od jakiegoś czasu stanął w mojej spiżarni osobny mebel zwany zamrażarką z dużym litrażem. Zamrażanie to moja metoda na oszczędzanie swoich pieniędzy i czasu, na zdrowy tryb życia, na bycie ekologicznym – pozwala nie marnować jedzenia i być zero waste.
Co zatem można mrozić, które z produktów na pierwszy rzut oka niekoniecznie będących na tak?
Wpis będę uzupełniać jak mi się jeszcze coś przypomni. Zachęcam byście dzielili się w komentarzach swoimi przemyśleniami i poradami.
Nieoczywiste produkty które można mrozić:
- Sok cytrynowy, sok z limonki w pojemniczkach na kotki lodu – kiedy widzicie, że owoce więdną, lepiej wycisnąć z nich sok i zamrozić niż skazywać na popsucie się
- Imbir – można wrzucić po prostu do zamrażarki korzeń – zamrożony też fajnie się ściera na tarce, można starty w pojemniczkach na kostki lodu, można w plastrach.
- Papryczki chili – wrzucam po prostu do zamrażarki – zamrożone dobrze się ścierają.
- Resztki sosów do sałatek np. winegret w pojemnikach na kostki lodu
- Resztkę wina z otwartej, nieskończonej butelki – w torebce strunowej lub torebce do kostek lodu/ pojemniku do kostek lodu – może być dodatkiem np. do dań mięsnych, risotto czy bigosu
- Mleko – kiedy kupię więcej i widzę, że nie damy rady zużyć przed końcem daty – ustawiam butelkę mleka pionowo w zamrażarce (tak by u góry butelki cały czas było odrobinę wolnej przestrzeni). Również resztki mleka z nieskończonej butelki – zamrażamy w pojemniczkach na kotki lodu lub w większych ilościach w silikonowych pojemniczkach do muffinek
- Drożdże świeże, drożdże suszone – zobacz poradnik Jak mrozić drożdże
- Jogurty owocowe którym coraz bliżej do dnia ostatecznego a wiemy, że nie damy rady lub nie będziemy mieli ochoty już ich zjeść – lubicie lody jogurtowe?
- Resztki sosu do makaronu – większe ilości w pojemnikach plastikowych w które wkładamy foliową torebkę (kiedy zawartość zamarznie, wyjmujemy torebkę i umieszczamy w zamrażarce a pojemnik odzyskujemy, nie musi na stałe mieszkać w zamrażarce) lub małe ilości w silikonowych pojemniczkach do wypieku babeczek (łatwo je zdjąć po zamarznięciu sosu a ten zbiorczo umieścić w siatce w zamrażarce) – wykorzystujemy do makaronów, kopytek, klusek lub jako sos do pizzy albo dip do warzyw czy chrupkiego pieczywa
- Resztki albo porcje (jeśli ugotujemy więcej) sosu pieczarkowego, gulaszu mięsnego
- Resztki ugotowanych kasz, makaronów w małych pojemniczkach – mogą potem posłużyć jako zagęszczacz do zup albo pożywna wkładka do sałatek na ciepło
- Ser żółty – najlepiej zetrzeć na tarce i wrzucić do małej torebki strunowej – wykorzystać do pizzy, zapiekanek, grzanek, dobrze mrozi się też ser w plastrach, najgorzej w kawałkach – potem kruszy się przy krojeniu.
- Kukurydza, groszek, fasolka konserwowa – w silikonowych pojemniczkach do pieczenia babeczek – będą potem porcje naraz do surówek
- Pieczywo jeśli upieczemy/kupimy więcej – chleb najlepiej pokroić w kromki a bułki na połówki (potem wygodnie takie połówki wrzucić do tostera), owinąć folią szczelnie i zamrozić – zobacz poradni Jak mrozić chleb
- Ciasta – zobacz wpis Jak mrozić ciasta
- Ciasto na pizze drożdżowe, surowe – kulę ciasta na jedną porcję pizzy owijam w folię i wrzucam do zamrażarki.
- Wędlinę w plastrach (każdy plaster przekładając folią) lub pokrojona w kostkę (do bigosu, zapiekanek)
- Włoszczyznę: marchewki, pietruszkę, seler, pora – obieramy, myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę i wrzucamy do torebki – zamrażamy i mamy gotowe porcje włoszczyzny do zupy
- Sałatkę jarzynową, ale w formie bez majonezu.
- Dojrzałe banany – tu odsyłam do mojego artykułu jak je zamrażać i po co
- Papryka – oczyszczona, pokrojona w kostkę i wrzucona do teorebki – świetna później jako dodatek do zup, gulaszy, zapiekanek.
- Cukinia – zobacz wpis Jak mrozić cukinię.
- Dynia – zobacz wpis Jak mrozić dynię.
- Rabarbar – zobacz wpis Jak mrozić rabarbar
- Czereśnie – zobacz wpis Jak mrozić czeresnie
- Szczaw, Botwinka – zobacz wpis Jak mrozić botwinkę
- Suszone pomidory – zobacz wpis Jak mrozic suszone pomidory
- Trawa cytrynowa – wrzucam ja po prostu w torebce foliowej strunowej do zamrażarki.
- Świeże liście limonki kaffir – wrzucam je po prostu w torebce foliowej strunowej do zamrażarki.
- Awokado – wrzucam je w całości do zamrażarki.
- Bigos – możemy wykorzystać go jako nadzienie do naleśników lub zamrozić w pudełkach plastikowych z przykrywką
- Smażone ryby – te często zostają np. po wigilii – zamrażamy je układając pojedynczo na tackach lub macie silikonowej – potem zbieramy do torebki foliowej – po rozmrożeniu możemy wykorzystać je np. do ryby po grecku
- Ryba wędzona – jeśli zostanie nam połówka np. wędzonej makreli – oddzielamy mięso od ości i zamrażamy w małym pojemniczku – po rozmrożeniu możemy przygotować z niej np. pastę kanapkową
- Resztki surówek np. z marchewki – zamrażamy w małych pojemniczkach np. silikonowych – po zamrożeniu przekładamy do torebki foliowej – mogą wzbogacić gulasze, curry, bigos
- Ananas – nadmiar dojrzałego, świeżego ananasa mrozimy obierając go, krojąc w kawałki i układając je w zamrażarce w małych odstępach na tackach – po zamrożeniu ananasowe kostki wrzucamy zbiorczo do torebki foliowej – wykorzystujemy do sałatek, koktajli, jako owocowe kostki lodu do napoi
- Winogrona – zobacz wpis Mrożone winogrona
- Płatki jadalnych kwiatów – zobacz poradnik
- Koncentrat pomidorowy, przecier pomidorowy, passata – zamrażamy w foremkach do kostek lodu – potem łatwo taka kostką wzbogacić gotowane danie
- Kotlety mielone, sojowe, z soczewicy – nadmiar mrozimy układając je w odstępach na tackach, potem wrzucając zbiorczo do torebki foliowej – potem najlepiej rozmrozić je wykładając na talerz dnia poprzedniego i zostawiając w lodówce
- Naleśniki – same placki słabo mi się mroziły, po rozmrożeniu są mało elastyczne, ale naleśniki z farszem choćby z serem czy dżemem – świetnie się mrożą, potem mamy gotowe danie.
- Jajka całe lub białka – w silikonowych pojemniczkach na muffinki lub w torebkach strunowych
- Słodycze: czekoladę, ciastka, czekoladki, cukierki, batoniki – zdarzyło mi się, że mroziłam z dobrym skutkiem bo po świętach dzieciaki dostały tyle, że nie przejadłyby do końca ich daty ważności.
- Oliwa – zdarzyło mi się mrozić butelkę oliwy, bo bałam się że nie dam rady jej zużyć przed końcem daty i była ok.
- Melasa z trzciny cukrowej – zdarzyło mi się mrozić słoik melasy, bo bałam się że nie dam rady jej zużyć przed końcem daty i była ok.
- Pączki – zdarzyło mi je mrozić po Tłustym Czwartku bo nie chciałam by się zestarzały a nikt nie miał już na nie ochoty – po rozmrożeniu ponownie polukrowałam i były całkiem ok.
- Twaróg klinek, ser biały w kostce, serki do smarowania pieczywa, ser kozi – wrzucam opakowanie po prostu do zamrażarki – świetnie się mrozi.
- Czy można mrozić serek wiejski ? tak i nie. Mroziłam – po rozmrożeniu w smaku bardzo ok, ale konsystencja traci w tym procesie – granulki rozpadają się i otrzymujemy twarożek.
- Tofu – wrzucam opakowanie po prostu do zamrażarki – ok się mrozi – wykorzystałam go później jako nadzienie do pierogów.
- Ziemniaki gotowane – kiedy mi zostaną mrożę już przeciśnięte przez praskę, wykorzystuję do gotowania klusek i kopytek.
- Resztki warzyw do gotowania wywaru warzywnego: mam w zamrażarce pojemnik do którego na bieżąco wrzucam okrawki włoszczyzny, resztki cebuli, które gdzieś mi tam zostaną, łodygi natki pietruszki i innych ziół, jakieś pojedyncze zwiędłe egzemplarze pieczarek czy inny warzyw – kiedy pojemnik się napełni gotuję wywar warzywny, który będzie bazą innych zup.
- Buraki gotowane lub pieczone – zawsze piekę buraki hurtowo, potem obieram i zamrażam w torebce foliowej w odstępach, potem mogę wyjąć po jednej czy kilka sztuk na kanapki, sałatki czy do chrzanu.
- Orzechy, mąki orzechowe – szybko jełczeją i i staja się gorzkie, aby temu zapobiec obrane orzechy w torebkach strunowych, mąki orzechowe np migdałowa w szklanych słoikach zakręcanych wrzucam do zamrażarki.
- Cebula – świetnie się mrozi – trzymam w zamrażarce torebkę strunową na cebulę. Kiedy zostanie mi przy gotowaniu pół cebuli, kawałek cebuli kroje ja w półplastry i wrzucam do torebki w zamrażarce.
- Hummus – robię większe ilości i mrożę w małych pojemniczkach plastikowych zamykanych lub szklanych słoikach – rozmrażam wkładając dzień wcześniej do lodówki. Podobnie guacamole i inne pasty.
Kurczę, niektórych rzeczy w ogóle się nie spodziewałem. Np. ser…. żonę gonię, żeby nie mroziła bo zniszczy, a tu masz 🙂
Bardzo przydatny wpis, dzięki!
dziekuję 🙂
Przyjaciol nie poznajmy w biedzie, tylko po tym jak znosza nasz wymarzony sukces. cyt. Paulo Coelho.
Super! Dzieki.
Też tak robię ,marchew ,pietruszkę ,por,seler ,szczypior mrożę i szybkie zupy lub dodatek do sosów po powrocie z pracy mogę zrobić 😁
Super porady🤗
dziękuję 🙂
A ziemniaki surowe można mrozić?
nie, próbowałam ale beznadziejne były po mrożeniu
Czy można zamrozić pastę rybna? Bez majonezu
ja bym mroziła
A jak awokado po odmrożeniu? Dobre czy nadaje się tylko do guacamole ?
raczej na pasty
Bardzo smacznie i kolorowo. Lubię . 🙂
Ale super wpis! Znalazłam odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań.
Super😍
Nie no super też uwielbiam mrozic najbardziej to chyba rosol gotuje z 15 litrów pozniej przecedzam i sama wode wywar w pojemniki po 1-2 litry potem wyciągasz pół szklanki gorącej wody i zupa gotową ale mrożę też wszystkie inne zupy tak a z warzyw i miesa i przypraw z rosołu zmielić i pasztet gotowy albo farsz i też można mrozic oczywiście bez kości hee