Papryczki padron marynowane
Papryczki padron – jedliście już?
Ich nazwa pimientos de Padron wywodzi się od hiszpańskiego miasta Padron. Sławne są jako hiszpańskie tapas – pieczone, smażone lub grillowane. To małe, zielone, podłużne papryczki. Nie są ostre. Mają łagodny, charakterystyczny paprykowy smak, lekko wpadający w gorzkawy – powiedziałabym, że są ciekawe i warto ich spróbować.
Można je jeść na surowo, można po obróbce termicznej. Można je zamarynować albo nadziać.
PRZEPIS PAPRYCZKI PADRON MARYNOWANE
Składniki:
- papryczki padron np 0,5kg
zalewa:
- 1,5 szkl octu jabłkowego (lub 0,25szkl octu spirytusowego)
- 1,5 szkl wody
- 0,5 szkl cukru
- 1 łyżeczka soli
- ziele angielskie
- liście laurowe
- pieprz ziarnisty
- kwitnący koper
- olej
Jak zrobić papryczki padron marynowane:
- Najpierw papryczki myjemy (nie oczyszczamy z gniazd nasiennych, nie obrywamy ogonków – zostawiamy tak jak są).
- Następnie w wyparzone słoiki wkładamy po jednym ziarnku pieprzu i ziela angielskiego, kwiatku kopru oraz po małym listku laurowym. Wlewamy po łyżce oleju.
- Potem papryczki układamy dość ciasno w słoikach.
- Następnie wodę gotujemy z cukrem, solą i octem.
- Potem gorącą zalewę wlewamy do słoików z papryką i zakręcamy.
- Finalnie pasteryzujemy 15 min.
Takie domowe smakują najlepiej ❤