Naprodukowałam ostatnio dużo domowej masy makowej, której część zamroziłam już na święta a część wykorzystuję teraz do przedświątecznych dań wprawiających we wspaniały nastrój oczekiwania.
Wczoraj robiłam jaglaną kutię, którą jedliśmy na deser i jako śniadaniową jaglankę dnia następnego.
Dziś na kolację zrobiłam gofry do których dodałam masę makową i ekstra dawkę aromatu migdałowego.
Pięknie pachniały i pysznie smakowały.
Wyszły puszyste i zdrowe – warto jeść mak (zmielony!),
Składniki:
2 szkl mąki – ja użyłam orkiszowej jasnej typ 700
3 czubate łyżki słodkie, bakaliowej masy makowej (przepis tutaj)
1 szkl mleka
1/2 szkl wody
2 jajka
1/3 łyżeczki sody
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka ksylitolu lub innego cukru którego używacie
1 łyżeczka aromatu migdałowego
szczypta soli np. himalajskiej
Wykonanie:
Do miski wbijamy jajka i roztrzepujemy je.
Dodajemy masę makową i mieszamy wszystko.
Dodajemy pozostałe składniki: przesianą mąkę, sodę, mleko, wodę, oliwę, aromat migdałowy, sól i cukier – mieszamy wszystko na gładką masę.
Chochelką przelewamy ciasto do gofrownicy – pieczemy do zrumienienia.