To kolejne ciasto, które pamiętam z dzieciństwa i które pieczone było u mnie w domu rodzinnym na wszelkiego typu imprezy. To było takie odświętne ciasto, bo trochę jest przy nim pracy, ale efekt naprawdę bardzo smaczny.
Miodowe placki na sodzie, przekładane kremem na bazie kaszki manny na mleku, obowiązkowo z polewą czekoladową.
Najlepsze drugiego lub trzeciego dnia.
To kolejne ciasto, które przygotowałam z zeszytu mojej mamy, z którego pokazywałam również Kokosanki, Królewiec, Metrowiec, Pleśniak, Ciasto Izaura, Ciasto Wuzetka.
Składniki:
ciasto:
1/2kg mąki
1/2 szkl cukru pudru
125g masła
2 łyżki miodu
2 jajka
1 łyżeczka sody
krem:
1/2l mleka
4 łyżki kaszy manny
200g masła
aromat waniliowy
1 szkl cukru pudru
polewa czekoladowa – tutaj przepis
Wykonanie:
Utrzeć jajka z cukrem i masłem, dodać miód, sodę, mąkę, cukier – ciasto zagnieść rękami.
Podzielić ciasto na cztery równe części i upiec je na cztery identyczne placki o jasnobrązowym kolorze.
Krem:
Na gotujące się mleko wsypać cienką strużką kaszę manną – ugotować na gęsto, ostudzić.
Masło utrzeć z cukrem, cały czas ucierając dodawać po łyżce kaszy. Na koniec dodać aromat.
Blaty ciasta przełożyć kremem, obciążyć deską i zostawić na noc w lodówce.
Po tym czasie ciasto ozdobić polewą czekoladową.
Hejo