Mam dzisiaj dla Was przepis na wypasiony deser lodowy!
Przy jego tworzeniu bardzo starałam się by był smaczny, ale również efektowny, może trochę zaskakujący, łączący w sobie różne smaki i tekstury.
Starałam się bardzo, ponieważ deser ten przygotowywałam w zeszłą środę na konferencji prasowej przedstawiającej nowości Algida na sezon 2015 i miał być później oceniany przez dziennikarzy i konfrontowany z deserem jaki przygotowywał mój blogowy kolega Tomek z Zajadam.pl
Moim wyzwaniem było przygotowanie deseru na bazie nowości tego roku – lodów Carte d’Or o smaku brownie.
Lody brownie postanowiłam podać w towarzystwie musu z mascarpone z pokruszonymi bezami (puszystego, kremowego a jednocześnie lekko chrupkiego), salsy z dojrzałego mango (słodkiego, minimalnie kwaskowatego, orzeźwiającego) oraz posypki z cukru aromatyzowanego świeżą melisą cytrynową (zielonego i bardzo aromatycznego).
Nieskromnie powiem, że deser wyszedł przepyszny a lody o smaku brownie zostały dzięki takim dodatkom z jednej strony smakowo przełamane, z drugiej podkreślone na zasadzie kontrastów.
Polecam !
Składniki:
6 kulek lodów Carte d’Or o smaku brownie
1/2 dojrzałego mango
3 łyżki mascarpone
16 malutkich bez
2 łyżki cukru kryształu
garść listków świeżej melisy cytrynowej
Wykonanie:
Talerze na których będziemy podawać deser najlepiej wcześniej mrozić ok godziny w zamrażarce – dzięki temu trikowi, deser potem dłużej będzie się ładnie prezentował.
Mango obieramy i kroimy w kosteczkę ostrym nożem.
Cukier kryształ ucieramy w moździerzu z listkami melisy, aż te będą roztarte i zabarwią cukier.
Mascarpone mieszamy z ok 2 łyżkami wody by nadać mu lżejszej, bardziej puszystej konsystencji – do sera wkruszamy ok 10 małych bez, delikatnie mieszamy.
Na talerzu robimy kleks mascarpone i rozcieramy go lekko w jedną stronę, na nim układamy trzy kulki lodów. Obok lodów układamy małe beziki, salsę mango a wolne przestrzenie talerza oprószamy cukrem aromatyzowanym melisą.
Deser podajemy natychmiast.
#Boski #deser lodowy – #brownie #bezy #mascarpone #mango #cukier aromatyzowany melisa
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Dorota Smakuje (@dorotasmakuje)22 Kwi, 2015 o 1:33 PDT
Wpis promocyjny