Tydzień szósty przygotowywania drugich śniadań za mną.
W tym tygodniu trochę testowałam na córeczce z różnymi daniami wyjadanymi z pojemniczków łyżeczką czy widelcem i doświadczenie świetnie się udało. Było to dla niej o tyle łatwe, że drugie śniadanie jedzą w zerówce siedząc przy stoliczkach, mogę więc tutaj zdecydować się na coś innego niż przymusowa kanapka bo jedzona na przerwie podczas biegania czy innych aktywności dziecięcych.
Zajrzyjcie też do poprzednich odcinków:
Poniedziałek:
Naleśnik z konfiturą wiśniowo-porzeczkową (tutaj przepis)
świeży ananas pokrojony w kawałki
świeży ogórek pokrojony w plastry
Wtorek:
mini leniwe (tutaj przepis)
winogrona
sałata
marchewka
banan
Środa:
ugotowany makaron pełnoziarnisty, ugotowany al dente broku, 2 klopsiki mielone (przepis)
świeża figa
Czwartek:
serek wiejski
2 kromeczki bułki grahamki
śliwki węgierki
pomidor
orzechy nerkowce
Piątek
bułka grahamka z odrobiną pasty twarożkowo – jarmużowej (przepis tutaj) i pieczona szynką (przepis tutaj)
migdały
borówki
plaster papryki pomarańczowej (dzieć sam wybierał kolor i potem bardzo chętnie jadł)
różyczka surowego kalafiora do chrupania
gorzka czekolada
[…] część 6 […]