Tort dla dziewczynki

 

 

 

 

 

 

Dostałam zamówienie od małej dziewczynki na dziewczyński tort – wiadomo różowy.

Postawiłam na klasykę – puszysty biszkopt i bita śmietana plus różowa masa plastyczna.

Sam tort wyszedł bardzo smaczny – masa cukrowa – wiadomo – tylko dla koneserów mocno słodkich wrażeń 😉

Zamieszczam tu przepis i zdjęcie jako inspirację dla Was bo tort jest prosty do przygotowania.

Zapomniałam się na przyjęciu by zrobić zdjęcie środka, ale przekrój prezentował się identycznie jak pokazywałam przy Torcie piętrowym – więc zerknijcie 🙂

 

 

 

 

Składniki:

biszkopt o średnicy 24cm:

6 jaj

1/2 szkl cukru

1  szkl mąki

łyżeczka proszku do pieczenia

 

do nasączenia:

1/2 cytryny

1 szkl przegotowanej wody

aromat do ciast np. cytrynowy, pomarańczowy czy waniliowy

 

krem:

litr śmietanki kremówki 30% schłodzonej w lodówce

1 szkl cukru pudru

25g żelatyny

słoik kwaskowatego dżemu owocowego np. powidła śliwkowe

 

plastyczna masa cukrowa:

50 dag cukru pudru

50g glukozy – ja użyłam glukozy w proszku

3 płaskie łyżeczki żelatyny

35 ml wody

odrobina barwnika spożywczego w kolorze czerwonym – ja użyłam w żelu

 

do ozdoby:

kolorowe groszki cukrowe

kolorowe kwiatki opłatkowe

 

 

Wykonanie:

Biszkopt:

Białka oddzieliłam od żółtek i ubiłam na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając cukier i żółtka.

Do puszystego kogla mogla przesiałam mąkę i proszek do pieczenia, delikatnie wszystko wymieszałam łyżką i wylałam do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą tortownicy.

Piekłam w 180st do tzw suchego patyczka (ok 25-30 min).

Biszkopt porządnie wystudziłam i dopiero wtedy przekroiłam na 3 blaty.

Krem:

Najpierw rozpuściłam żelatynę w niewielkiej ilości wrzątku i zostawiłam do ostygnięcia.

Śmietankę mocno schłodzoną w lodówce ubijałam mikserem razem z cukrem pudrem aż stała się gęsta i sztywna, wtedy wymieszałam ją szybko z żelatyną.

Nasączenie:

Przygotowałam wodę do nasączenia tortu – wyciśnięty sok z cytryny wymieszałam z chłodną, przegotowaną wodą i aromatem.

Składanie tortu:

Dolny blat biszkoptu pozostawiłam na blaszanym dnie tortownicy, nasączyłam go wodą cytrynową, posmarowałam dżemem i nałożyłam warstwę bitej śmietany.

Wszystko to przykryłam środkowym blatem biszkoptu i docisnęłam rękami by warstwy skleiły się.

Środkowy blat biszkoptu nasączyłam woda cytrynową, posmarowałam dżemem i bitą śmietaną, przykryłam górną warstwą biszkoptu i dobrze wszystko docisnęłam.

Samą górę biszkoptu z wierzchu lekko obkroiłam nożem (tą przypieczoną skórkę, tak by na wierzchu był miąższ ciasta) po to by śmietana lepiej się przykleiła.

Przełożony masami biszkopt posmarowałam na górze i po bokach cienką warstwą bitej śmietany i wstawiłam do lodówki na ok 2-3 godziny do stężenia.

Po ok 3 godzinach można przystąpić do dekorowania tortu.

Masa cukrowa:

Żelatynę rozpuściłam w wodzie (ja wsypuje żelatynę do wody, mieszam, podgrzewam w mikrofalówce i znowu mieszam), wystudziłam.

Do malaksera wrzuciłam cukier puder, glukozę a także rozpuszczoną żelatynę i miksowałam aż powstała masa plastyczna. Gotową masę jeszcze chwilę zagniatałam rękami dodając po odrobinie barwnika aż do uzyskania pożądanego koloru..

Stół oprószyłam niewielka ilością cukru pudru i zaczęłam rozwałkowywać na nim masę cukrową – odmierzając sobie jaka średnica będzie mi potrzebna by pokryć tort i boki.

Tort posmarowałam grubą warstwą bitej śmietany i wyrównałam wszystko szpatułka

Rozwałkowany płat masy cukrowej zawinęłam na wałek i ostrożnie przeniosłam na tort.
Rozpoczynając od środka tortu, rękami delikatnie wygładziłam masę przyklejając do tortu. Nadmiar masy po bokach odcięłam nożem.

Przyklejanie ozdób:

Łyżeczkę żelatyny rozpuściłam w minimalnej ilości wrzątku – takim klejem smarowałam ozdoby i przyklejałam do masy cukrowej.

Tort przechowywałam w lodówce do podania.

 

 

 

Tort dla dziewczynki