Krem karpatkowy/budyniowy to chyba mój ulubiony krem jeśli o ciasta chodzi, no może z małym wyjątkiem kiedy w ciąży miałam ogromna ochotę na bitą śmietanę 🙂
Generalnie i tak jednak wolę puszyste, wilgotne ciasta typu murzynek czy piernik od tych kalorycznych przekładanych, ale ponieważ moja mama jest wielką fanką ciast z kremem i prosiła mnie o przygotowanie oprócz tortu jeszcze czegoś słodkiego na urodziny taty, wymyśliłam sobie takie sezonowe, dyniowe, aromatyczne ciasto, które przełożyłam budyniowym miksem i polałam czekoladą.
Genialne wyszło! A jeszcze lepsze następnego dnia po upieczeniu i złożeniu!
Składniki:
ciasto:
2 szkl mąki
3 jajka
1 szkl cukru
1 szkl oleju
2 szkl startej na tarce o grubych oczkach dyni (ok 200g)
łyżeczka cynamonu
pół łyżeczki kardamonu mielonego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku dopieczenia
krem:
500ml mleka
pół szkl cukru
cukier waniliowy
5 łyżek mąki pszennej i 5 łyżek mąki ziemniaczanej (lub 2 budynie śmietankowe)
pół kostki masła
polewa czekoladowa – przepis tutaj
Wykonanie:
Białka jaj ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy dalej. Następnie dodajemy żółtka i miksujemy.
Do puszystego kogla mogla wrzucamy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę,przyprawy, startą dynię i olej. Mieszamy delikatnie wszystkie składniki by jajka nie opadły.
Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem blaszki (30x30cm).
Pieczemy ok 50 min w 180st (do suchego patyczka).
Studzimy i kroimy na pół na dwa blaty ciasta.
Krem:
Z pół litra mleka odlać szklankę.
Mleko zagotować z cukrem.
Do odlanego mleka dodać mąkę i dobrze wszystko wymieszać.
Kiedy mleko się zagotuje, wlać mleko z mąką i dynamicznie mieszać aż krem zgęstnieje jak budyń.
Zostawić do ostygnięcia.
Miękkie masło utrzeć w mikserze, dodawać po łyżce budyniu i ucierać do czasu aż składniki połączą się w jednolity krem (ale nie dłużej 🙂
Krem wyłożyć na jeden blat ciasta i docisnąć drugim.
Ciasto polać polewą czekoladową i włożyć do lodówki.