Podrzucam wam jeszcze pomysł na kompot z pierwszych śliwek i ostatnich już porzeczek.
Kompot ze śliwek, który robiłam w tamtym roku był dla mnie wiosną jedną z największych zachcianek ciążowych, oprócz ogórków kiszonych 🙂
Popatrzcie jak ładnie komponują się żółte śliwki z białymi porzeczkami a fioletowe z czerwonymi 🙂
Składniki:
śliwki żółte i fioletowe
porzeczki białe i czerwone
cukier
Wykonanie:
Owoce (trzeba pamiętać, że nie mogą być uszkodzone bo wtedy kompot popsuje się) myjemy dokładnie.
Śliwki kroimy w połówki i pozbawiamy pestek, porzeczki obrywamy z gałązek.
Owoce wrzucamy do słoików i zasypujemy cukrem – na litrowy słoik wsypuję ok 1 dużą, czubatą łyżkę cukru. Zalewam przegotowaną woda i zakręcam słoiki.
Pasteryzuję ok 15-20 min.