Cześć kochani!

Witam was serdecznie w grudniu w kolejnym wpisie urodowym.

Jak wasze przygotowania do świąt Bożego Narodzenia?

Dla mnie to ulubiony czas w roku.

Ubieranie choinki, pieczenie z dziećmi pierniczków i lepienie pierogów – sporo pozytywny aktywności wydarzyło się u nas 🙂

To też czas kiedy na zewnątrz zimno, więc lubimy się opatulać w ciepłe sweterki oraz takie otulające zapachy, a produkt który dziś chciałam wam przedstawić, właśnie takie jest – dla mnie idelany ze względu na zapach!

Znalazłam go w najnowszym pudełku z kosmetykami Pure Beauty Let’s Celebrate.

 

BODYBOOM SUCHY OLEJEK DO CIAŁA ANTI-CELLULITE POBUDZAJĄCY EKSPERT

Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego i wegańskiej receptury.
Pomoże Ci w nierównej walce z cellulitem oraz sprawi, że Twoje ciało będzie wyglądać pięknie i jędrnie.

 

 

Muszę powiedzieć wam szczerze, że ja w produkty, kosmetyki antycellulitowe nie wierzę, zresztą nie mam z cellulitem jakiegoś większego problemu.

Sama nie sięgam po kosmetyki dedykowane tego typu problemowi.

Dlatego kiedy znalazłam ten kosmetyk w boxie to w mojej głowie było takie „hmmm czy mi się to przyda…” – taka była pierwsza myśl.

Druga myśl, która przyszła mi do głowy zaraz po odkręceniu i powąchaniu tego olejku to było „łoł, ale mega piękny zapach” i od razu posmarowałam sobie nim ramiona.

I byłam mega zachwycona bo zapach długo się utrzymywał.

To piękny, ciepły, może trochę ciasteczkowy zapach!

Od tego czasu używam olejku codziennie na ramiona, jako swoistych perfum i jestem zauroczona zapachem.

To swego rodzaju dla aromatoterapia poprawiająca mój nastrój.