Kryzysowe placki z mąki i wody – 2 składniki

Kryzysowe placki z mąki i wody to moje tegoroczne odkrycie.

Wiosną, podczas społecznej izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa, czytałam akurat książkę obyczajową a w niej bohaterka w czasach wojennych smażyła placki z mąki i wody. W owym czasie utrudnionego wyjścia po zakupy, podatna na sugestie i zaciekawiona opisem postanowiłam spróbować sama przygotować to cudo kryzysowe.

Właściwie to muszę przyznać, że wyszło od razu – a przygotowanie dania kilkukrotnie pozwoliło mi dopracować najsmaczniejszą wersję.

Najpierw zrobiłam lejące się ciasto i słabiej się piekło, potem odkryłam że ciasto gęściejsze o konsystencji gęstej śmietany świetnie się smażyło niczym naleśniki.

Od razu dodam, że niewielki dodatek cukru, soli, oleju do ciasta podkreśla jego smak. Właściwie nic więcej nie trzeba.

U nas to jest hit!

A na tyle są proste do przygotowania, że ostatnio na wyjeździe wakacyjnym mając po prostu na stanie torbę z mąką z powodzeniem usmażyliśmy sobie proste placki, które dla atrakcji wzbogaciliśmy płatkami polnych kwiatów jadalnych i ziołami.

PRZEPIS KRYZYSOWE PLACKI Z MĄKI I WODY

Składniki:

• 2 szkl mąki
• ok 1,5 – 1,75 szkl wody
• 1 łyżka cukru
• pół łyżeczki soli
• 3 łyżki oleju
• opcjonalnie płatki chabrów, posiekane liście babki lancetowatej czy inne jadalne dzikie rośliny

Jak zrobić kryzysowe placki z mąki i wody:

1. Najpierw do miski wsypujemy mąkę.
2. Następnie dodajemy sol, cukier, olej i mieszamy.
3. Potem dodajemy do ciasta wodę.
4. Następnie mieszamy za pomocą trzepaczki lub robotem kuchennym – ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli trzeba dodajemy więcej mąki lub wody.
5. Potem dodajemy posiekaną zieleninę, mieszamy.
6. Teraz czas na smażenie. Jeśli macie dobrą patelnię z powłoką nieprzywierającą nic więcej nie trzeba. Jeśli nie, trzeba patelnię natrzeć odrobina tłuszczu.
7. Następnie na patelnię wylewamy ciasto łyżką wazową lub nakładamy łyżką dużą porcje ciasta, cienko rozsmarowujemy.
8. Smażymy z obu stron aż ciasto straci surowość.
9. Ja lubię smażyć duże okrągłe placki niczym naleśniki a potem kroić na sześć na trójkąty.