Moje dziecko przepada za herbatnikami, zresztą kto za nimi nie przepada 🙂
Pamiętam, że na studiach zapychaliśmy się nimi gdzieś na prędce w biegu pomiędzy jednymi zajęciami a drugimi…
Herbatniki zawsze miło sobie pochrupać albo pociamkać takie lekko rozpuszczone w herbacie.
A są tak proste do przygotowania, że aż grzech kupować bo składy tych sklepowych różne są a w domu możemy wybrać do nich fajną ekologiczną mąkę czy zdrowy zamiennik słodzidła.
Składniki:
2,5 szkl mąki – ja użyłam orkiszowej jasnej typ 700
1/2 szkl mąki ziemniaczanej
125g miękkiego masła (można użyć pół na pół masła i smalcu – herbatniki będą wtedy bardziej kruche)
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1/2 szkl mleka
1/2 szkl cukru białego lub ksylitolu/erytrolu czy trzcinowego
płaska łyżeczka sody
Wykonanie:
Do miski przesiewamy mąkę i sodę, dodajemy cukier, mieszamy.
Dodajemy masło, mleko, ekstrakt waniliowy, mieszamy i wyrabiamy ciasto.
Ciasto wychodzi miękkie i lekko lepiące – zawijamy je w folię i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Po tym czasie kawałki ciasta rozwałkowujemy podsypując mąką i radełkiem do ciasta wycinamy prostokąty.
Ciastka układamy w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy 10-15 min do niezbyt dużego zarumienienia.
Piękna zielona patera użyta w stylizacji zdjęcia to dzieło rąk Patrycji z Patpottery.
bardzo apetycznie wyglądaja!