Ciasteczka z mąki ryżowej, z dodatkiem kokosu i ziaren słonecznika.
Delikatnie tylko słodkie (osoby, które wolą słodsze smaki mogą dodać więcej cukru lub udekorować ciasteczka polewą np. czekoladową).
Nie wychodzą twarde, wręcz przeciwnie są dość mocno kruche i odrobinę chrupiące za sprawą słonecznika.
Mogą być też jedzone przez osoby na diecie bezglutenowej i bezjajecznej.
Składniki na ok 16szt:
pół szkl mąki ryżowej
pół szkl ziaren słonecznika
pół szkl wiórków kokosowych
2 łyżki mielonego siemienia lnianego zalane 6 łyżkami wrzątku
łyżka masła
3 łyżki syropu daktylowego/agawy/miodu/klonowego (ja użyłam daktylowego
łyżka ksylitolu (cukru brzozowego) lub innego którego używacie
Wykonanie:
Zmielone siemię lniane zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 5 min do zgęstnienia.
Do miski wsypujemy mąkę, kokos, słonecznik, cukier – mieszamy.
Do suchych składników dodajemy mokre: siemię lniane, masło, syrop – mieszamy wszystko dokładnie. Masę zostawiamy na pół godziny, w tym czasie mąka lekko napęcznieje.
Zwilżonymi wodą rękami nabieramy małe porcje ciasta, mocno zgniatamy by składniki zespoliły się ze sobą i formujemy ciasteczka, które w odstępach układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temp. 180st aż zaczną delikatnie się rumienić (ok 10min).