Uwierzycie, że ciasto upieczone z fasoli może być smaczne?
Jeśli macie cień wątpliwości koniecznie wypróbujcie przepis i sami się przekonajcie.
Smakowało nawet mojemu mężowi, choć nie ukrywał zdziwienia nad składem ciasta.
Wypiek jak to danie z fasoli jest pożywny i daje uczucie sytości na długo a przy tym zaspokaja chęć na słodycze.
Jest bezglutenowy, ma niski indeks glikemiczny i mało kalorii.
Składniki:
360g ugotowanej fasoli białej lub czerwonej (z puszki lub ok szkl suchej namoczonej i ugotowanej)
8 łyżek stewii w pudrze (lub ok 20-25 w pastylkach – rozgniecionych)
5 łyżek jogurtu naturalnego niskotłuszczowego
4 jaja
4 czubate łyżki kakao
aromat migdałowy
łyżeczka sody
na wierzch:
twarożek mielony chudy
kakao
stewia w pudrze do smaku
Wykonanie:
Do blendera wrzucamy fasolę, żółtka, jogurt i miksujemy (można na gładką konsystencję, można jak ja na lekko grudkowatą).
Białka ubijamy na sztywno.
Zmiksowaną fasolę łączymy z białkami, przesianym przez sito kakao, sodą, aromatem.
Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki.
Pieczemy ok 25-35 minut w 180st (do tzw suchego patyczka). Studzimy.
Serek mieszamy z kakao i stewią do smaku, smarujemy wierzch ciasta.
Całe ciasto ma ok 88,9gB; 28,5gT; 142,1gW; 19,4gBł; 1178 kcal
1 z 10 kawałków ma więc ok 120kcal
Nie widzę w przepisie informacji kiedy dodajemy stewie do ciasta? Czy można ja zastąpić ksylitolem lub zwykłym cukrem?