Dzisiaj pomysł na prosty, warzywny i bardzo zdrowy obiad w postaci kotletów z cieciorki z dodatkiem komosy ryżowej.
Bezglutenowe, bezmleczne, jeśli macie potrzebę również bezjajeczne.
A jeśli chcecie je w wersji light lub lekkostrawnej np. do podania dzieciakom, zamiast smażyć upieczcie je w piekarniku.
Koniecznie podajcie z surówką np. z selera naciowego.
Składniki:
pół szkl suchej ciecierzycy namoczonej na noc i ugotowanej lub puszka gotowej
1 szkl ugotowanej komosy ryżowej quinoa
1 jajko lub 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
2 łyżki mąki kukurydzianej
pół łyżeczki soli morskiej
garść posiekanej natki pietruszki (lub innych ulubionych ziół np. kolendry, koperku)
1 cebula
2 ząbki czosnku
szczypta chili
mąka kukurydziana do obtaczania
olej
Wykonanie:
Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na oleju.
Ugotowaną, odsączoną ciecierzycę miksujemy razem z quinoa, jajkiem, solą, pietruszką, startymi ząbkami czosnku, zeszklona cebulą, chili, mąka kukurydzianą.
Odstawiamy na 10 minut (szczególnie ważne gdy zamiast jajka używamy lnu).
Zwilżonymi wodą dłońmi formujemy kotlety i obtaczamy w mące kukurydzianej.
Patelnię lekko spryskujemy olejem, smażymy kotlety pod przykryciem 3-4 minuty z każdej strony aż zaczną brązowieć.
Kotlety można też upiec w piekarniku.
Sztos 🖤