Zbliża się Tłusty Czwartek, czas trenować popularne w tym dniu przysmaki: pączki, faworki, róże karnawałowe, oponki serowe, racuchy.
Dzisiaj pączki wg przepisu mojej mamy – można przygotować z niego duże pąki nadziane dżemem lub mini pączuszki posypane cukrem pudrem lub polukrowane.
Składniki:
pół kg mąki
3 dag drożdży
1/3 szkl cukru
1 szkl ciepłego mleka
50g masła
1 jajko
3-4 żółtka (w zależności od wielkości jaj)
kieliszek spirytusu
dżem lub marmolada
olej roślinny lub smalec do smażenia
cukier puder lub lukier (tutaj przepis)
Wykonanie:
W ciepłym mleku wymieszać łyżkę cukru i drożdże, odstawić aż zaczną rosnąć.
Masło roztopić i zostawić do przestygnięcia.
Jajko i żółtka utrzeć (lub zmiksować) na puszystą masę.
Do miski przesiać mąkę, dodać spirytus, jajka z cukrem, masło, drożdże i wymieszać łyżka a potem ręcznie (lub robotem z hakiem) wyrabiać ciasto aż będzie gładkie i będzie odchodzić od ręki.
Ciasto zostawić przykryte ściereczka do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto podwoi swoja objętość, wyjąć je na oprószona mąką stolnicę i wyrabiać 1-2 minuty.
Ciasto rozpłaszczyć rękami lub delikatnie rozwałkować na gruby placek.
Szklanką wycinać kółka na duże pączki, na małe pączuszki kieliszkiem.
Duże pączki delikatnie rozpłaszczyć w ręku, kłaść łyżeczkę nadzienia i zawijać brzegi.
Pączki zostawić do wyrośnięcia na oprószonej mąką stolnicy pod ściereczką.
W garnku rozgrzać olej, smażyć pączki aż się zarumienią.
Studzić na kratce lub na talerzu wyłożonym ręcznikami papierowymi.
Przestudzone pączki posypać obficie cukrem pudrem lub polukrować.