Robiąc porządki w katalogu ze zdjęciami odnalazłam zdjęcia tortu jaki jeszcze w tamtym roku piekłam dla moich dziadków, a ponieważ nie pokazywałam go, nadrabiam zaległości.
To bardzo prosty tort udekorowany białym lukrem maślanym, dlatego dla równowagi biszkopt przełożyłam kremem jogurtowo-owocowym (przepraszam za brak zdjęć środka, ale nie miałam sposobności zrobić).
Składniki:
biszkopt:
7 jaj
1 szkl cukru
1 szkl mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
do nasączenia:
woda z sokiem cytrynowym
krem:
400ml jogurtu naturalnego
2 galaretki owocowe ( u mnie o smaku owoców leśnych)
2 łyżeczki żelatyny
lukier:
1 porcja lukru maślanego – przepis tutaj
do dekoracji:
kandyzowane kwiaty hibiskusa
cukrowe serduszka
Wykonanie:
Biszkopt:
Białka oddzielić od żółtek i ubijać na sztywna pianę. Nie przestając ubijać dodać cukier a potem żółtka.
Do puszystego kogla mogla przesiać mąkę i proszek do pieczenia. Delikatnie wymieszać i wlać do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą tortownicy (24cm).
Piec 20-25 min w 180st. Wystudzić. Przekroić na 3 blaty.
Krem:
Galaretki i zmieszaną z nimi żelatynę rozpuścić w 200ml wrzątku, zostawić do ostudzenia.
Zimny jogurt ubijać mikserem w wysokim pojemniku aż zrobił się bardziej puszysty. Dodać ostudzone galaretki i jeszcze chwile ubijać. Odstawić do lodówki do schłodzenia.
Składanie tortu:
Na paterze położyć jeden blat ciasta, delikatnie nasączyć (dolną warstwę nasączamy zawsze najmniej), rozłożyć połowę kremu, przycisnąć drugą warstwą ciasta, nasączyć i posmarować resztą kremu owocowego. Na wierzchu ułożyć trzecią warstwę ciasta, docisnąć i nasączyć.
Tort wstawić do lodówki na około 2-3 godziny
Dekorowanie tortu:
Przygotować lukier maślany. Kiedy krem w torcie idealnie zastygnie, rozpocząć lukrowanie.
Należy tu wspomnieć, że lukier maślany powinien mieć idealnie miękką konsystencję by dobrze się rozsmarowywał (jeśli jest za gęsty, można przez kilka sekund podgrzać go w mikrofalówce).
Cały tort (górę i boki) pokryć cienką warstwą lukru i włożyć do lodówki. Pierwsza warstwa jest zabezpieczeniem przed kruszeniem się tortu, przed wyciekami kremu, przed dostaniem się okruszków do drugiej reprezentacyjnej warstwy.
Kiedy lukier na torcie zastygnie (przykładając delikatnie palec do lukru nie pobrudzimy się nim) możemy przystąpić do lukrowania właściwego.
Polukrować cały tort dosyć grubo, pomagając sobie długim, szerokim nożem lub silikonową szpatułką i wyrównać wszelkie fałdki.
Na bokach tortu wykonać dekorację przy pomocy widelca.
Górę ozdobić zdobieniami lukru wyciskanymi ze szprycy, kandyzowanymi kwiatami hibiskusa (przyklejanymi na lukier) i cukrowymi serduszkami.
Kiedy efekt wizualny nas zadowala, tort włożyć do lodówki by cała, gruba warstwa lukru stężała to będzie ok 2-3 godz.