Ryby raczej kojarzą nam się bożonarodzeniowo. Przygotowujecie dania z ryb na Wielkanoc?
Jeśli lubicie ryby, to może spróbujecie czegoś takiego, odświętnego.
Ruloniki z sandacza nadziane wędzonym boczkiem i suszonymi pomidorami,zapieczone, podane na sosie szczawiowym i z jajkiem na miękko oraz z górą zieleniny. Czy wygląda to wiosennie?
To drugie danie, które przygotowywałyśmy po pomidorkach faszerowanych pastą jajeczną wraz z Joasią na warsztatach kulinarnych.
Składniki:
600g filetów z sandacza
100g suszonych pomidorów w oleju
100g wędzonego boczku
1 mała cebula
100g świeżych liści szczawiu lub takich ze słoiczka
200ml słodkiej śmietany
2 jajka ugotowane na miękko
1 łyżka masła
sól
pieprz
estragon
cukier
Wykonanie:
Filety ryby umyć i osuszyć. Jeśli są grube przeciąć je wzdłuż na pół tak by uzyskać cieńsze płaty.
Cienkie płaty ryby oprószać solą, pieprzem i estragonem.
Boczek i pomidory suszone pokroić w paski. Cebulę obrać i pokroić w pół plasterki.
Na jednym brzegu ryby układać paski boczku, pomidora i cebuli, zwijać w ciasny rulon, który zabezpieczyć wykałaczką.
Rulony ryby układać na papierze do pieczenia i piec 15 min w temp 150st.
W tym czasie przygotować sos.
Na patelni rozpuścić masło, dodać szczaw, wszystko chwilkę przesmażyć i zalać śmietaną. Gotować co jakiś czas mieszając aż sos zgęstnieje. Doprawić do smaku sola, pieprzem i cukrem.
Roladki z sandacza podawać z sosem i jajkiem na miękko.