Jako dziecko uwielbiałam Muminki i książkę i bajkę i postacie.
Dlatego tak bardzo lubię książeczki z nimi w roli głównej.
Czasem mam wrażenie, że bardziej dla siebie je nabywam niż dla moich dzieci 🙂 ale ostatnio moja młodsza córeczka bardzo je sobie upodobała. Szalenie mnie to ucieszyło bo mogłam wyjąć z pół swoją kolekcję i wspólnie z nią czytać 🙂

Oto dwie nowości, które ostatnio zasiliły nasz biblioteczny zbiór.

Chciałam wam przedstawić serię wydawnictwa HarperKids „MUMINKI. OPOWIADANIA Z DOLINY MUMINKÓW”

To kolekcja uroczych opowieści wprost z Doliny Muminków, opartych na podstawie opowiadań Tove Jansson. Książeczki przeznaczone są dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym od 3 do 7-8 lat.
To zaproszenie do wspólnej lektury dla całej rodziny, zwłaszcza gdy rodzice jak ja są wielkimi fanami tych bajkowych postaci.
Mogą stanowić punkt wyjścia do wartościowych rozmów z dziećmi.
Książki bardzo ładnie wydane i ilustrowane – nawiązują do oryginalnych grafik autorki i tworzą niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju klimat, który bardzo doceniam.
W tej serii dostępnych jest już kilka tytułów (pisałam wam już wcześniej o pierwszych trzech które posiadamy), dzisiaj chciałam podzielić się z wami dwoma kolejnymi.

 

 

 

„Muminek i pierwszy śnieg”
Pewnego dnia Włóczykij oświadcza Muminkowi, że odchodzi bo lada dzień zacznie padać śnieg.
Muminek nie chce śniegu, jeśli śnieg oznacza, że nie będzie jego przyjaciela Włóczykija.
Jednak do Doliny Muminków przyszła zima i przyjaciel Muminka musi wyruszyć na południe.
Muminek martwi się, czy Włóczykij będzie za nim tęsknił równie mocno, jak on za Włóczykijem.
A jeśli nawet, jak się o tym dowie?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Muminek i zaginiona luneta”
Do Doliny Muminków przyszła wiosna i Muminek nie może się doczekać powrotu Włóczykija z jego zimowej wyprawy.
Kiedy Too-Tiki pożycza mu lunetę, aby mógł wypatrywać przyjaciela, Muminek wie, że musi bardzo uważać na ten cenny przedmiot.
Ale luneta znika w tajemniczych okolicznościach i Muminek nie ma pojęcia, co zrobić.
Chyba nikt by jej nie zabrał bez pytania?