Masaż twarzy – robicie dziewczyny?
Naczytałam się o jego dobrodziejstwach i postanowiłam włączyć go do swoich praktyk urodowych.
Zabieg masażu nadaje jędrności i sprężystości skórze, spłyca zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu jak i zmniejsza napięcia mięśniowe.
Daje poczucie odprężenia oraz głębokiego relaksu.
Od około czerwca regularnie rano i wieczorem przy nakładaniu serum i kremu, wykonuję krótki 1 minutowy masaż twarzy, szyi i dekoltu za pomocą płytki guasha.
Czy wiedzę efekty?
Jakieś spektakularne nie, ale drobne w postaci poprawy owalu twarzy jak najbardziej!
Piszę o tym, bo sporo dostaję zawsze pytań o masaż, kiedy wspominam o nim na story lub pokazuję guasza.
Generalna zasada jest taka, że masaż płytką wykonujemy od środku twarzy do zewnątrz na poziomie czoło, potem pod oczami, od nosa przez policzki do zewnątrz i potem jeszcze szczęka – warto tu poczytać i też skupić się szczególnie na partiach problematycznych.
Robię masaż rollerem jadeitowym 1/2 razy dziennie. Płytkę gua sha też planuję wprowadzić do rutyny pielęgnacyjnej. 🙂
Będę musiała kupić. Na razie używam wałka
Thanks for this wonderful article.
So beautiful ❤️
Coś cudownego 😍