To moja kolejna propozycja na ręcznie robiony, świąteczny prezent.
Zimowy, cytrusowy dżem z korzenna nutą.
Początkowo zrobiłam go z myślą, o użyciu go do szarlotki takiej na kruchym cieście, albo jaglanej, ale moi domownicy spróbowawszy dżemu nie chcieli popuścić i dużą część wyjedli mi z naleśnikami. Cóż 😉
Pozostałe dwa słoiczki zawekowałam z robionym również wtedy chutneyem i będzie pysznym dodatkiem do serka wiejskiego, owsianek czy jaglanek.
Składniki:
1 kg mandarynek
1 kg jabłek
2-3 łyżki cukru
łyżka soku z cytryny
szczypta kurkumy – nada dodatkowego koloru dżemowi
szczypta mielonego imbiru
szczypta cynamonu
Wykonanie:
Mandarynki i jabłka obieramy i kroimy na bardzo drobne kawałki, wrzucamy do rondelka, dodajemy kurkumę i cukier (ilość cukru wg uznania smakowego) i zagotowujemy.
Gotujemy pod przykrywka jakieś 10 min aż owoce puszczą sok, przegotują się zaczną rozpadać.
Zdejmujemy przykrywkę i gotujemy dżem aż odparuje i jego konsystencja będzie gęstsza.
Dżem doprawiamy do własnego smaku sokiem cytrynowym, imbirem i cynamonem.
Ja dżem częściowo zmiksowałam przy pomocy blendera „żyrafy” by miał bardziej jednolita konsystencję tylko z małymi kawałkami owoców – tak mi go łatwiej rozsmarowywać na naleśnikach 🙂
Dżem przechowujemy w lodówce do tygodnia lub pakujemy w słoiczki, zakręcamy i pasteryzujemy 20 min (tutaj zobacz wpis Wszystko o pasteryzacji).
Nasze zycie zawsze pokazuje rezultat naszych dominujacych mysli. – Soren Kierkegaard
Jesli kiedykolwiek zamierzasz cieszyc sie zyciem – teraz jest na to czas – nie jutro, nie za rok. Dzisiaj powinno byc zawsze najwspanialszym dniem. – Thomas Dreier
Dzień dobry,
jestem zachwycona Pani blogiem, korzystam z przepisów, polecam koleżankom. Dziękuję!
Fantastyczne danie… 🙂 Następnym razem składniki razy 5, gdyż dzisiaj okazało się, że potrójna nawet porcja to za mało… 😉 Serdecznie dziękuję za przepis i pozdrawiam… 🙂
Thank you very much for sharing, I learned a lot from your article. Very cool. Thanks.