Mamy wiosnę! I w kalendarzu i za oknem też !
Oto kilka naszych wiosennych propozycji, lekkich, przyjemnych, świeżych, trochę zielonych a trochę też różowych 🙂
Wojciech Mikołuszko „Z tatą w przyrodę czyli 43 wyprawy w poszukiwaniu sekretów natury”
Z wiosennym zapałem szukałam dla dzieciaków pozycji traktujących o przyrodzie – takich które byłyby dobrym pretekstem do tematycznego spaceru, do wyjścia w obranym celu, do spędzonego w interesujący sposób czasu na świeżym powietrzu, tak by można było przez zabawę zgłębić dodatkowo trochę wiedzy o otaczającym nas świecie.
Znalazłam kilka fajnych propozycji i ta książeczka jest jedną z nich.
Pięknie wydana i dodatkowo z pomysłem.
Podzielona jest na kalendarium i w każdym miesiącu jest kilka dat do których przypisane są opowieści o tym co warto wtedy poobserwować, czego poszukać, na co zwrócić uwagę a co po prostu wiedzieć.
Sposób przekazu informacji też jest bardzo miły i ciekawy dla ucha dziecka.
Każda opowieść to przygoda Idy, Kacpra, ich malutkiego brata Jacusia oraz ich taty, z którym wyruszają w plener i poznają tajemnice świata.
Wiosną dowiemy się np. o kluczach gęsi, kwiatach leszczyny, żabach i traszkach, obrączkowaniu, biedronkach, mniszkach i innych a to tylko początek tematów bo są tu jeszcze letnie, jesienne i zimowe wyprawy przyrodnicze.
Oficyna Wydawnicza Multico
twarda okładka
cena z okładki 39zł
94 strony
data wydania 2015
ilustracje Tomasz Samojlik
wiek dziecka 5+
Stefan Casta i Bo Mossberg „Mrówka Zosia opowiada o kwiatach, drzewach, jagodach i grzybach”
To druga przepięknie wydana książka o przyrodzie Oficyny Wydawniczej Multico.
Będąc dzieckiem uwielbiałam korzystać z ilustrowanego przewodnika po roślinach, zbierać je, suszyć, przyklejać w zeszytach tworząc zielniki. Teraz mam nadzieję zaszczepić trochę w dzieciach moich, to umiłowanie do roślinek a przynajmniej nauczyć je rozpoznawać niektóre z nich bo przecież wiele chwastów jest jadalnych i ja je chętnie zbieram i wykorzystuje w kuchni (zajrzyjcie do działu Jadalne Chwasty) a wiele jest trujących i też trzeba o tym wiedzieć.
„Mrówka Zosia opowiada” to znakomity pierwszy przewodnik po roślinnym świecie dla dzieci.
Książka podzielona jest na cztery działy: kwiaty, drzewa, jagody, grzyby a w każdym z nich znajdziemy wiele okazów o których opowiada nam mała mrówka o imieniu Zosia.
Dowiemy się np o podbiale, zawilcu, pierwiosnku, trybule, bodziszku, jasnocie, wierzbówce itd.
Moje dziecko na razie bardzo upodobało sobie rozdział z owocami jagodowymi 🙂
Książka opatrzona jest w piękne, rzeczywiste rysunki każdej rośliny wykonane z wielką precyzją i starannością, dzięki czemu podoba się dzieciom.
Polecamy !
Oficyna Wydawnicza Multico
twarda okładka
cena z okładki 39zł
176 strony
data wydania 2015
wiek dziecka 5+
„Draka Ekonieboraka” Emilia Dziubak, Eliza Saroma-Stępniewska, Iwona Wierzba
Po tą książeczkę sięgnęłam ze względu na jedną z moich ulubionych ilustratorek – Panią Emilię Dziubak, której „Gratkę małego niejadka” już kiedyś prezentowałam na blogu.
I ta książka ma charakterystyczne, bardzo bogate, wielopłaszczyznowe, ciekawe ilustracje, ale interesująca jest też treść, a do tego edukacyjna.
Jej głównym bohaterek jest Ekonieborak – facecik uwielbiający lać wodę z kranu hektolitrami nawet przy myciu zębów, ulegający pokusom w sklepie i kupujący ogromne ilości jedzenia na najbliższy posiłek, jeżdżący po przysłowiową bułkę do najbliższego kiosku swoim terenowym wozem, wyrzucający śmieci do lasu i czyniący inne grzechy ekologiczne.
Do każdego z tych przewinień mamy też kartkę z archiwum Profesora Sumienie, który tłumaczy problem i daje moc dobrych rad jak oszczędzać wodę, jak być świadomym konsumentem i nie wyrzucać jedzenia, jak segregować śmieci, jak poskromić Energożercę.
Bardzo mądra książka, w ciekawy sposób poruszająca dość trudne tematy, których ziarnko od wczesnych lat powinniśmy zaszczepiać w dzieciach by nam a potem im lepiej się żyło.
Wydawnictwo Albus
twarda okładka
data wydania 2012
wiek dziecka 5+
„Zielono mi !” Agnieszka Frączek
Do tej pory, nie często wierszyki i poezja pojawiała się przy wspólnym czytaniu z córeczką. Zwykle wybierała i wolała bajki, baśnie i opowiadania z fabułą.
Odkąd sama zaczęła czytać widzę że czytanie wierszy sprawia jej dużą przyjemność, dlatego wyczułam dobry moment by wypełnić ten czas i podsuwać jej książki z wierszykami, które chętnie czyta.
Wierszyki Pani Agnieszki Frączyk są niezwykłe, choć traktują o bardzo zwyczajnych tematach. Są mądre, świetnie napisane i przekazują ciekawe treści, zupełnie jak nasze ulubione klasyki Brzechwy czy Tuwima.
W tym zbiorze przeczytamy wiersze lekkie, zielone, wiosenne, o przyrodzie, zwierzętach, roślinach, o żabach na zakupach, stonodze, Spasikoniku 🙂 motylku, zającu, skrzydłach i o tym by nie deptać trawników.
Polecamy!
Wydawnictwo Bis
ilustrowała Ewa Poklewska-Koziełło
49 stron
data wydania 2010
wiek dziecka 4+
„Zakochana Akiko. Bajka Zen” Antoine Guilloppe
To nie pierwsza w biblioteczce moich dzieci książeczka o kulturze Japonii, pierwsza jednak bajka zen. W małej wręcz oszczędnej ilości słów w utworze, przekazane jest maksimum treści co charakterystyczne jest dla tego typu twórczości.
Bajka jest o dziewczynce (nie znamy jej wieku) imieniem Akiko, która bardzo lubi noc, dlatego pod jej osłoną chętnie spaceruje, rozmyśla nad dźwiękami, zapachami, kolorami tak innymi w świetle księżyca.
Nagle słyszy szept „Dzień dobry, to ja Takiji” – rozpoznaje w nim chłopca, którego kiedyś widywała często a ostatnio myślała, że wyjechał.
Chłopiec zdradza jej, że czarownica Sayoko rzuciła na niego czar i nie może wychodzić w dzień bo słońce zamieni go w kamień.
Dziewczynka za namową swojego przyjaciela, starego drzewa, odwiedza Sayoko i pyta o klątwę. Kobieta śmieje się i mówi, jak było naprawdę i jaka jest droga by Takiji zapomniał o strachu.
Bajka kończy się w tak bardzo oczywisty sposób, że aż trzeba zastanowić się nad jej zakończeniem i dopiero stwierdzić, że jednak coś się wydarzyło i to dobrego 🙂 daje do myślenia, choć młodsze dzieci trzeba lekko naprowadzić na nie albo po prostu podjąć dyskusję w temacie.
Wprowadza w kulturę a poprzez ilustracje w sztukę Japonii – warto choćby pooglądać obrazki.
Wydawnictwo Muchomor
twarda okładka
cena z okładki 25zł
data wydania 2009
wiek dziecka 6+
„Muchy” Kinga Grabowska-Bednarz
A to drugi tomik z wierszykami jaki wpadł nam do ręki tej wiosny.
Nie jest to byle jaki tomik a zbiór wesołych, dowcipnych, lekkich i przyjemnych wierszyków poświęconych dość chyba niepospolitemu bohaterowi – mianowicie muchom 🙂
Dzieci bardzo lubią owadzie tematy a dodatkowo mam wrażenie, że z charakterystycznej w tym wieku przekory im bardziej coś jest niepowszechne, niepospolite, coś czemu dorośli się dziwią, czym się brzydzą i mówią fuj, tym bardziej dzieci to cieszy i interesuje.
Perypetie much czy to w cukierni czy na wiosennej diecie, na wsi, na wakacjach, na pikniku są u nas bardzo często czytane a nawet są pomysłem na zabawianie gości, którzy nas odwiedzają, Lila uwielbia wtedy zwracać na siebie uwagę czytając zabawne wiersze z muchą w roli głównej 🙂
Wydawnictwo BOSZ
twarda okładka
cena z okładki 19,90zł
55 stron
data wydania 2014
Tomasz Samojlik „Ryjówka przeznaczenia”
Były wiersze, była proza, była bajka zen, był też czas ostatnio, na komiks samodzielnie przeczytany przez dziecko.
Ten typ literatury jak widzę coraz bardziej ją wciąga.
Zaczęło się od „Obiadu u Królowej” o którym ostatnio pisałam, potem były przygody Koziołka Matołka wypożyczone z miejskiej biblioteki, ostatnio „Ryjówka przeznaczenia” którą wyrysował Pan Samojlik, autor rysunków również do innej książki „Z tatą w przyrodę” o której pisałam na początku tego artykułu.
Cóż to te ryjówki? Nie wiecie? Tym bardziej sięgnijcie po tą książkę 🙂
To niewielkie ssaki, bardzo ruchliwe i wiecznie głodne jak wynika z komiksu.
Nie raz je tu odnajdujemy w czasie polowania na owady, dżdżownice, ślimaki a nawet małe rybki. Jednak na ryjówki też znajdują się ochotnicy w postaci sporych, leśnych ssaków. Tym jednak razem w lesie pojawia się Czarny Nieprzyjaciel a ryjówka wyznaczona jest na wybawcę doliny.
Bardzo ciekawa fabuła komiksu z zawiłymi procesami ekologicznymi, obserwacjami zwierząt i leśnej przyrody w tle.
Wydawnictwo Kultura Gniewu
Seria Krótkie Gatki
twarda okładka
cena z okładki 39,90zł
data wydania 2014
„Tomek poznaje świat” Katarzyna Najman
Bardzo ładnie wydana książka, która spodoba się każdemu dziecku (idealna więc np. na prezent!).
Twarda okładka, gruby papier, duże, bardzo kolorowe, bardzo realistyczne a jednocześnie złożone, pełne szczegółów i elementów ilustracje a do nich niedługi tekst o przygodach chłopca w wieku przedszkolnym o imieniu Tomek.
Tomek uwielbia zwierzęta, zabawy na świeżym powietrzu, odkrywanie skarbów na strychu domu babci i majsterkowanie.
Historie napisane są prostym językiem, z lekkim morałem.
Młodsze dzieci będą z pewnością z zaciekawieniem śledzić zabawne historie głównego bohatera i jego przyjaciół i wpatrywać się w ilustracje.
Starsze dzieci, będą miały dużą frajdę z przeczytania tak grubej objętościowo książki samodzielnie, bo duże litery, niezbyt duża ilość treści, kolorowa oprawa z pewnością zachęci je do próby samodzielnego zapoznania się z lekturą.
twarda okładka
164 strony
data wydania 2006
„Skarby leśnych braci” Weronika Kurosz
Na ta książeczkę skusiłam się z polecenia jednej czytelniczki, która zachwalała ją w komentarzu pod jednym z moich wpisów dziecięco książkowych. Leżała sobie jakiś czas w kolejce do czytania mojej córeczce przed snem. Niedawno była jej kolej i czytanie zajęło nam cztery czy pięć wieczorów.
Skarby leśnych braci to baśnie w świetnym, klasycznym wydaniu.
Trochę jak przygody Jasia i Małgosi, trochę jak Jaś i pnącze fasoli tylko w wydaniu bardziej nowoczesnym i teraźniejszym.
To niesamowite przygody dwóch braci – starszego Bazylego – opiekuńczego, odpowiedzialnego, pomysłowego, takiej „złotej rączki” i MacGyvera w jednym i młodszego Marcelego – ślicznego, troszkę dziecinnego, troszkę lękliwego i bardzo liczącego na starszego brata, starającego się też go naśladować.
Mieszkają na skraju tajemniczej puszczy, gdzie dzieją się rzeczy niezwykłe.
Chłopcy jak to chłopcy wszędzie wejdą, niekoniecznie tam gdzie są mile widziani a przez to mają sporo problemów, ale też przygód np. wiosłując kiedyś na prowizorycznie skonstruowanej tratwie na potoku powstałym z powodzi dopłynęli do z pozoru bardzo miłej babci, ale jak się potem okazało takiej która chciała im obciąć wszystkie guziki w ubraniu, przez co musieliby już na zawsze zostać pod jej władzą.
Wydawnictwo Zysk i S-ka
twarda okładka
cena z okładki 19,90zł
wiek dziecka 5+
120 stron
data wydania 2015
„Tarapaty Tappiego w magicznym ogrodzie” Marcin Mortka
To kolejna książeczka, która znakomicie nadaje się jako lektura do czytania dzieciom przed snem.
Podzielona jest na krótkie rozdziały, dzięki którym tym łatwiej wyznaczyć kawałki opowieści czytane w jeden wieczór i skończyć czytanie tam, gdzie i autor robił krótką przerwę biorąc oddech przed dalszymi losami.
Głównym bohaterem opowieści jest wesoła, pozytywna postać słusznej postury Wikinga o imieniu Tappi oraz jego miłego, małego Reniferka Chichotka.
A wszystko zaczyna się w słoneczny dzień, w którym lato powoli zbliża się ku schyłkowi i w którym to brzuchaty Wiking Tappi siedzi przed swoją drewnianą chatką, na drewnianej ławeczce i próbuje się zdrzemnąć i wygrzać w ostatnich promieniach pięknie świecącego słońca.
Nie jest mu jednak dane słodkie leniuchowanie bo odwiedza go jego przyjaciel – Renifer Chichotek, wyjątkowo dziś zniecierpliwiony, ale jednocześnie zaaferowany i podekscytowany. Okazuje się, że reniferek nie chce pogodzić się z nadchodzącymi zimnymi dniami i ma na to sposób, otóż dowiedział się o Magicznym Ogrodzie w którym zawsze, przez cały rok jest lato i zamierza przekonać Tappiego by właśnie tam się udali.
Kiedy przyjaciele dotrą już w miejsce o którym tak rozprawiali, okaże się zupełnie inne niż ich wyobrażenia. Przyjaciele będą musieli wcielić się w rolę detektywów by stwierdzić, zbadać i być może spróbować przywrócić to magiczne miejsce do jego magicznej formy.
Wydawnictwo Zielona Sowa
twarda okładka
166stron
wiek dziecka 5+
data wydania 2014
Holly Webb „Dzielny mały Karmel”
Kolejna książeczka wydawnictwa Zielona Sowa z lubianej przez moją córeczkę serii „Zaopiekuj się mną” w naszej biblioteczce.
Poprzednim razem, o czym pisałam we ostatnim wpisie dziecio-książkowym bohaterem książeczki był mały piesek o imieniu Inka, tym razem mamy do czynienia z kocim towarzystwem.
Helenka, z której kuzynka podśmiewa się, że jest najmłodszą pielęgniarką weterynaryjną w kraju, bardzo lubi pomagać w klinice weterynaryjnej i często to robi, przeznaczając na pobyt tam wszystkie swoje wolne chwile.
Razem z jej kuzynką Weroniką opiekują się zwierzętami trafiającymi do kliniki, takimi które zmuszone są na dłuższy w niej pobyt.
Pewnego dnia gdy zmierzają na miejsce, znajdują małego, biednego kotka potrąconego przez samochód, oczywiście zabierają go wprost do kliniki.
Podczas leczenia i rekonwalescencji kociaka, bardzo się do niego przywiązują, nawet imię mu wymyślają – Karmel, tak jak jego piękne futerko.
Kotek zdrowieje i czas jego pobytu w klinice zbliża się ku końcowi, nikt jednak się po niego nie zgłasza… Co zatem stanie się z z rudym, pociesznym kotkiem?
Polecamy wszystkim małym miłośnikom zwierzątek!
Wydawnictwo Zielona Sowa
miękka okładka
125 stron
data wydania 2014
wiek dziecka 6+
Hi! Someone in my Myspace group shared this site with us
so I came to look it over. I’m definitely loving the information. I’m bookmarking and will be tweeting this to
my followers! Exceptional blog and superb design.
Zdjecie wyglada oblednie!sprobuje wykonac ten przepis!dziekuje
ciekawe propozycje
super
Przepis super!!! Ile może mieć kalorii?
Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂
Wygląda smacznie. Nigdy nie miałam okazji jeść takiego dania.
Dziękuję za wskazówki! I za świetny pomysły
Na pewno często będę korzystała z propozycji
książi pierwsza klasa! 😀
Mój syn by się ucieszył 😍
Pretty!
swietnie sie to prezentuje
I’m extremely pleased to discover this website. I wanted to thank you for ones time just for this fantastic read!
I truly enjoy reading your blog and I
look forward to your new updates.
Nie wyobrażam sobie mojego dnia bez Twojego bloga! Zawsze przynoszą mi one uśmiech na twarzy i dają pozytywny impuls na resztę dnia. Dziękuję za Twój wkład w moje życie!