Do herbaty i napoi, do kompotów i wody, do dekorowania ciast i deserów.
Może być też fajnym, jadalnym prezentem (albo pięknie pachnącym peeelingiem do dłoni czy ciała).
Zielony, wspaniale pachnący, lekko cytrynowo, lekko ziołowo jak to świeża melisa.
Banalnie prosty do przygotowania.
Już niedługo zdradzę Wam do czego ja go wykorzystałam.
Składniki:
cukier
listki świeżej melisy
Wykonanie:
Melisę myjemy i zostawiamy do całkowitego wyschnięcia (nie może być na niej ani kropli wody bo rozpuści nam cukier).
Z roślinki świeżej melisy obrywamy listki, całą garść listków i wrzucamy do moździerza.
Dosypujemy 2-3 łyżki cukru i ucieramy wszystko aż melisa rozetrze się idealnie z cukrem.
Taki cukier przekładamy do szczelnie zamykanego słoiczka i przechowujemy w lodówce do tygodnia lub wysypujemy na talerz, suszymy, przesypujemy do szczelnego słoiczka i przechowujemy długoterminowo.