Zapewne totalnym banałem będzie stwierdzenie, że miesiąc Listopad przeleciał tak szybko, prawie niezauważalnie, ale tak właśnie było.
Zapraszam Was zatem na małe zestawienie pozycji książkowych o które w tym miesiącu wzbogacona została biblioteczka mojej córeczki.
„Najpiękniejsze baśnie polskie” Katarzyna Karczewska
Nasze pierwsze spotkanie z baśniami polskimi było w tamtym roku z serią książeczek z płytą CD do czytania i słuchania, które nas oczarowały.
Od tamtego momentu zaczęłam poszukiwać wydania z naszymi rodzimymi basniami, zresztą sama byłam ich ciekawa i jakoś tak mając przesyt Disnejowskich ilustracji szukałam czegoś bardziej przaśnego i narodowego.
Ta książka zwróciła moją uwagę sporym wyborem utworów.
Znajdziemy tu bardziej popularne baśnie o Smoku wawelskim, Panu Twardowskim, Popielu którego myszy zjadły, Szewczyku Dratewce, ale też te mniej znane np. Śpiący rycerze, Kwiat Paproci, O Piaście Kołodzieju, Diabeł Boruta.
Napisana jest dość trudnym językiem, z jednej strony to dobrze, bo autorka unika skrótów, nie spłyca baśni, nie popada w infantylizm, z drugiej strony baśnie są jeszcze trochę trudne w odbiorze dla pięciolatki, ale też na dłużej wystarczą, będzie z nimi dorastała.
Wydawnictwo Publicat
twarda okładka
96 stron
12 baśni
cena z okładki 24,90zł
***** ***** *****
Koszmarny Karolek – Francesca Simon
Znacie Koszmarnego Karolka? Czytacie go swoim pociechom?
To dość kontrowersyjny bohater 😉
Według mnie to całkiem bliski krewny Pipi Langstrumpf 🙂
No i wbrew temu co by mogło się wydawać Karolek kończy właśnie 20 lat 😉 z tej okazji Znak wydał 20 specjalnych jubileuszowych książeczek – z podwójna dawką Koszmarnego bohatera – cztery z nich opatrzone są kolorowymi ilustracjami przeznaczone są dla młodszych dzieci.
My posiadamy „Koszmarny Karolek i dzikie urodziny” z kolorowymi ilustracjami na teraz oraz „Koszmarny Karolek i nieznośne gacie” i „Koszmarny Karolek i tajny klub na wojnie” na zaś, bo wydaje mi się, że Karolek podobnie jak Harry Potter, będzie bohaterem porywającym samodzielnie czytające dzieciaki.
„Koszmarny Karolek i dzikie urodziny” już po pierwszym przeczytaniu skradł serce mojej córeczki. Ciągle domaga się czytania go, niesamowicie ją bawi opowieść za każdym razem a nawet sama często siada i go sobie czyta – bo akurat ta pozycja zawiera krótkie teksty w dużej czcionce i sporo obrazków.
Wydawnictwo Znak
premiera 10 września 2014
okładka miękka wzmocniona
152 strony
cena z okładki 24.90zł
data wydania 2014
***** ***** *****
Nele Moost i Annet Rudolph „Czy warto kłamać czyli o tym, że prawda zawsze wychodzi na jaw”
Bardzo podobają mi się ilustracje w tej książce, które szczerze mówiąc przyciągnęły mnie do niej. Tytuł też skłania do sięgnięcia po nią, bo to zawsze temat na który dyskutuje się z dzieckiem, a książka może być dobrym punktem odniesienia.
To opowieść o grupce przyjaciół m.in. Kruczku, dziku, borsuku, misiu Edziu, którzy jadą pociągiem na wakacje do cioci.
Mama jednego z bohaterów pozwoliła zabrać mu jedynie dwójkę przyjaciół na wakacje do cioci na wieś.
Borsuk jednak wpadł na pomysł „bujania” i w sumie czternaście małych zwierzątek nocowało na strychu cioci.
Było zamieszanie z dojazdem, jedzeniem, i pościelą ale ciocię można „bujać” i bajki jej opowiadać… do czasu jednak.
Moje dziecko stwierdziło oburzone, że książka mu się nie podoba bo wszyscy tam oszukują a to nieładnie 😉 Jednak wraca do nas opowieść w wielu rozmowach a to oznacza, że oddziaływanie jest i książka się sprawdza 😉
Wydawnictwo Skrzat
okładka miękka
wiek 4+
data wydania 2014
***** ***** *****
Mariusz Niemycki „Puk puk! Co słychać… na pogotowiu”
Moja dziewczynka zaczęła sama czytać w tamtym roku jako czterolatka.
Początkowo była to trudna sztuka wymawiania i łączenia sylab a w tym roku siedzę i słucham jak zaczarowana jak kładzie się na łóżku obok mojego biurka i czyta na głos – uwielbiam słuchać jak czyta!
„Co słychać… na pogotowiu” to książeczka z serii „pierwsze czytanki” – czyli wszystko to co bardzo lubią dzieci rozpoczynające przygodę z samodzielnym czytaniem: krótkie teksty napisane dużą czcionką, na stronie mało tekstu a duże ilustracje, tutaj dodatkowo wyrazy podzielone na sylaby, interesująca treść.
Książeczka jest bardzo lubiana – polecamy !
Wydawnictwo Skrzat
okładka miękka wzmocniona
31 stron
data wydania 2014
***** ***** *****
Pija Lindenbaum „Pobawimy się?”
Bardzo lubimy szwedzkie propozycje wydawnictwa Zakamarki, więc z zaciekawieniem sięgnęłyśmy po tą książeczkę.
To opowieść o dwóch dziewczynkach bardzo się od siebie różniących charakterem i upodobaniami, żyjących w sąsiedztwie.
Każda z nich lubi być sama i zajmować się ulubionymi zabawami – Tola wycinaniem nożyczkami, klejeniem taśmą, lalkami – Benia beztroskimi zabawami na zewnątrz w słońcu i deszczu, patykami i odkrywaniem żyjątek mieszkających pod kamieniami.
Wiele je dzieli, tak że początkowo nie umieją się ze sobą bawić, męczą się swoim towarzystwem, nawet się unikają, choć te przekomarzanki kończą się tęsknotą właśnie za posiadaniem przyjaciela.
Czy uda im się w końcu pobawić wspólnie?
Książka jest świetna obserwacją dziecięcych zachowań, emocji i relacji w tym małym świecie.
Wydawnictwo Zakamarki
twarda okładka
wiek 3+ (obrazki = tekst)
36 stron
cena z okładki 27.90zł
data wydania 2014
***** ***** *****
Bob Hartman i Krisztina Kallai Nagy „Poczytajmy o … Bożym Narodzeniu”
Ta książeczka pojawiła se u nas w tamtym roku o tej porze, ale okazała się wtedy być zbyt trudna dla czterolatki. Potrafiła skupić uwagę na jednym opowiadaniu dużo krócej niż ono trwało, zatem po próbie została odłożona na półkę na zaś, które właśnie nastąpiło.
Czytamy tę książkę od niedzieli, czyli w sumie trzy wieczory przed snem i jesteśmy nią zachwycone!
Książeczka podzielona jest na trzy działy – pierwszy to Biblijne opowieści Bożonarodzeniowe (kilka opowiadań, od zwiastowania, przez narodziny Jezuska aż po okrutny plan króla Herolda),
– drugi to Opowiadania o bożonarodzeniowych tradycjach np. Biskupie Mikołaju, skarpetkach Johnego, pierwszej choince
– trzeci to Bożonarodzeniowe legendy i opowiadania np. średniowieczna legenda o dzieciątku w cieście, skandynawskim opowiadaniu o ogrodzie Bożonarodzeniowym Christiny.
Co ważne – książeczka jest napisana mądrym, prostym językiem, zrozumiałym dla małego słuchacza co jest dość rzadkie przy dość trudnych opowieściach biblijnych!
Ładnie wydana.
Polecamy!
Wydawnictwo Jedność
twarda okładka
data wydania 2013
128 stron
cena z okładki 29.90
***** ***** *****
K.Makuszyński i M.Walentynowicz „120 przygód Koziołka-Matołka”
wydanie z 1957r 😉
Po tym jak pięciolatka wróciła z zerówkowej wycieczki do Biblioteki Miejskiej, w której właśnie Koziołka czytali, wyciągnęłam dla niej z pudła bardzo stare wydanie jeszcze z dzieciństwa męża, które teraz wzbogaciło jej biblioteczkę.
Lubi czytać ją sama – to chyba najlepsza rekomendacja 🙂