Moja rodzina szaleje ostatnio za kanapkami typu wrap, bo są proste do przygotowania i zawsze to jakieś urozmaicenie dla zwykłych kanapek.
Staram się na bieżąco wypiekać tortille kukurydziane lub pszenne, ale naleśniki, które smaży mój mąż (jest naleśnikowym ekspertem w naszym domu) też dają radę.
Z reguły w środku lądują potem warzywa jakie tylko znajdziemy w lodówce i bardziej sycące produkty typu ryby, wędliny, sery.
Muszę się wam jednak przyznać, że ja osobiście od wielu lat, jak to kobieta która całe życie jest na diecie ( a właściwie na dwóch bo na jednej ciągle głodna) lubię lekkie, liściowe wrapy, czy to z sałaty czy to z kapusty np. pekińskiej.
Dzisiaj starałam się by było zdrowo, łatwo ale przede wszystkim sycąco, dlatego przygotowałam jako nadzienie sałatkę z ugotowanej wczoraj kaszy gryczanej, wymieszałam ją z serkiem wiejskim, i posiekanymi pistacjami (można użyć też nerkowców czy migdałów).
Pyszne są! Polecam nie tylko osobom na diecie 🙂
Składniki:
sałata lodowa
pół szkl ugotowanej kaszy gryczanej niepalonej
200g serka wiejskiego lekkiego
pół ząbka czosnku
spora garść pistacji solonych, prażonych w piecu bez tłuszczu Felix
pół papryki
3 rzodkiewki
ogórek
mała marchewka
Wykonanie:
Kaszę gryczaną mieszam ze startą marchewką, serkiem wiejskim, czosnkiem przeciśniętym przez praskę oraz posiekanymi grubo pistacjami – wszystko lekko miażdżę widelcem by masa bardziej się rozdrobniła a potem lepiej trzymała (była bardziej zwarta) we wrapie.
Paprykę, rzodkiewki, ogórka kroję w cienkie słupki.
Do liścia sałaty wkładam łyżkę sałatki z kaszy oraz trochę warzyw, zawijam w rulon.
wpis promocyjny