Mam dzisiaj dla was kolejną propozycję wielkanocnej zupy – tradycyjny żurek na zakwasie, białej kiełbasie z jajem, ugotowany w nowej odsłonie – z kaszą pęczak.
Kasze wszelakie uwielbiam a pęczak właśnie jakoś tak bardzo pasował mi do tego typu zupy i idealnie wpisał się moim zdaniem w świąteczny, polski klimat żurku.
Kiedyś z pewnością kasza ta uchodziła za bardzo codzienną i pospolitą a teraz? Wydaje mi się, że rzadko spotykana na stole może być prawdziwą ciekawostką i rarytasem a przecież jest tak rdzennie rodzima.
Mielibyście ochotę spróbować takiej zupy?
Składniki:
1 kg białej kiełbasy
2 szkl zakwasu na żurek – tutaj przepis
3 łyżki kaszy pęczak
4 ziemniaki
porcja włoszczyzny
cebula
10 ziaren ziela angielskiego
2 ząbki czosnku
2 liście laurowe
majeranek
sól
pieprz
jajka ugotowane na twardo
szczypiorek
łyżka masła i łyżka oleju
Wykonanie:
Cebule szklimy na oleju z dodatkiem masła.
Obraną włoszczyznę, kaszę, ziemniaki pokrojone w kostkę, kiełbasę, ziele angielskie i liście laurowe a także cebulę zalewamy wodą (do 2 l) i gotujemy aromatyczny wywar (ok 25 min).
Kiełbasę i warzywa wyławiamy, kroimy w plasterki wrzucamy z powrotem do zupy.
Wlewamy zakwas na żurek, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawiamy solą, pieprzem i szczypta majeranku. Zagotowujemy.
Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo i posiekanym szczypiorkiem.