Przyozdabiając dom w wiosenne dekoracje, szczególnie o tej porze roku lubię postawić na stole w wazonie świeże cięte kwiaty np. tulipany.
Co zrobić by cieszyć nimi oczy przez długi czas?
Zebrałam tu kilka porad, które sama stosuję.
Ciekawa jestem bardzo jakie są wasze triki i co się u was sprawdza – podzielcie się proszę nimi w komentarzu!
-
Przynosząc świeże kwiaty do domu zawsze podcinamy im łodygi ostrym nożem na ukos – tak by niewielka ich powierzchnia opierała się o dno wazonu – przez co łatwiej im będzie pobierać wodę;
-
Zanim włożymy kwiaty do wazonu obrywamy im dolne liście – tak by te nie znajdowały się w wodzie – gnijąc staja się skupiskiem bakterii i kwiaty szybciej zwiędną;
-
Kwiaty wkładamy do wody w temperaturze pokojowej;
-
Wodę w wazonie zmieniamy codziennie, najlepiej myjąc wazon, bo osad na ściankach też jest skupiskiem bakterii,
-
Kwiaty w wazonie ustawiajmy luźno, w dużym ścisku szybciej więdną;
-
Bukietu nie stawiamy w miejscu nasłonecznionym, przeciągu czy obok misy z dojrzewającymi owocami bo szybciej przekwitną;
-
Do wody możemy dodać substancje przedłużające trwałość kwiatów – mogą to być specjalne odżywki kupione a kwiaciarni lub domowym sposobem dodając aspirynę czy odrobinę cukru;
-
Z bukietu na bieżąco usuwamy zwiędłe pojedyncze kwiaty;
-
Na wieczór przenosimy kwiaty do chłodnego miejsca;
-
Jeśli kwiaty kupiliśmy wcześniej niż chcemy eksponować je na stole w pełnej krasie – włóżmy bukiet do lodówki, owijając łodygi wilgotną ściereczka ( ja w ten sposób przetrzymałam w świetnym stanie swój bukiet ślubny od uroczystości do czwartku w którym mieliśmy zdjęcia).