Zastanawiałam się wczoraj jakie ciasto upiec wedle zwyczaju na niedzielę.
Miałam ochotę na szarlotkę, ale nie mogłam się zdecydować czy zrobić tą na jaglanym spodzie czy taką z budyniem. Spytałam was moi drodzy czytelnicy na facebooku, którą chętniej widzielibyście na blogu i zwyciężyła jaglana, zatem oto i ona 🙂
Bardzo lubię jaglaną, często robię z nią różnego typu słodkości (np. serniczki, ciasteczka, muffinki, murzynek, racuchy, koktajle), tym razem zrobiłam spód szarlotki wedle własnego pomysłu.
Trzeba przyznać, że to naprawdę zdrowa wersja deseru, ale również bardzo smaczna, co zostało potwierdzone na licznej grupie próbujących mojego wypieku 😉
Składniki:
3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 jajko
2 łyżki maki ziemniaczanej
1-2 łyżki cukru (białego, brązowego albo brzozowego)
1 łyżka cukru z wanilią – tutaj przepis
0,75l prażonych jabłek
płatki migdałowe
Wykonanie:
Do miski wsypujemy kaszę jaglaną, słodzimy ją do smaku.
Dodajemy jajko, mąkę ziemniaczaną.
Mieszamy wszystko dokładnie (najlepiej ręką) i ciastem wykładamy (dobrze je dociskając) posmarowaną tłuszczem formę na tartę lub tortownicę.
Na jaglany spód wykładamy uprażone jabłka, posypujemy płatkami migdałowymi.
Pieczemy 30-35 min w 180st.
Cudowne,apetyczne przepisy
Inspirują.