Dzisiaj zapraszam na danie kuchni japońskiej, proste do przygotowania a przede wszystkim bardzo zdrowe.
Może na początek parę słów o samym miso…
– Pasta miso powstaje ze sfermentowanych nasion soi z solą, w zależności od typu miso z dodatkiem ryżu, pszenicy, jęczmienia, przypraw.
Miso w zależności od rodzaju może mieć barwę od jasnokremowej do ciemnego brązu – im jaśniejsze tym mniej słone. Ma charakterystyczny smak i aromat sfermentowanej fasoli.
To produkt o dużych walorach zdrowotnych, bogaty w wit E i różne minerały. Jest lekkostrawne, a białka zawarte w soi zostały w nim przetworzone na aminokwasy.
Uważa się go za skuteczny środek obniżający ciśnienie i poziom cholesterolu, chroniący przed rakiem, pomocny przy problemach z wątrobą spowodowanych alkoholem i nikotyną, wreszcie skuteczny środek na kaca.
Miso to wszechstronny dodatek smakowy, można z niego robić właśnie zupę, dodawać do gorących, regionalnych kociołków, marynować w nim tofu, mięso, ryby, smarować grillowane dania, wykorzystywać do dressingów.
W Japonii gotowany ryż, niewielka porcja pikli i miska zupy miso nadal stanowią typowy posiłek, a miliony mieszkańców tego kraju nadal rozpoczyna swój dzień od zupy miso.
/na podstawie „Kuchni japońskiej” Kimiko Baber/
Składniki:
1 litr wywaru warzywnego lub drobiowego
pół szkl ryżu brązowego
2 łyżki pasty miso – jasnej lub o średnio intensywnej barwie
2 łyżki sosu sojowego ciemnego
cukinia
szczypior
Wykonanie:
Do bulionu wsypujemy ryż i gotujemy aż będzie miękki.
Wyłączamy zupę.
Cukinie kroimy w kostkę lub w zapałkę i dodajemy do gorącej zupy.
Pastę miso rozprowadzamy w miseczce w niewielkiej ilości zupy i wlewamy do garnka.
Doprawiamy sosem sojowym do smaku.
Podajemy z posiekanym szczypiorem.
Pamiętajmy by po dodaniu miso, zupy już nie podgrzewać – zagotowanie jej niszczy cenne właściwości miso.