Moja córeczką jest wielką fanką muffinek, korzystam więc z tego by przemycić jej w nich jakieś zdrowe dodatki, tym razem to spora ilość kaszy jaglanej, która w efekcie finalnym jest zupełnie niewyczuwalna.
Dodatkowo świeże truskawki i oczywiście zmniejszona do minimum ilość cukru, bo w domu raczej bardzo mało słodzimy i cukier ograniczamy ( w przepisie jednak znajdziecie oryginalną ilość i zastosujcie wg uznania).
Świetnie sprawdzą się na pikniki, grille, spacery i wycieczki rowerowe – moje dziecko zabrało dziś cały zapas na wycieczkę z dziadkami na wieś 🙂
Składniki:
250g mąki (ja użyłam orkiszowej jasnej typ 700)
1 szkl cukru (ja użyłam pół szkl)
łyżeczka aromatu waniliowego
1 szkl ugotowanej na sypko kaszy jaglanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl mleka
½ szkl oleju roślinnego (ja użyłam 1/4 szkl oleju z pestek winogron i 1/4 szkl oliwy z oliwek)
2 jajka
truskawki
Wykonanie:
Do jednej miski wsypujemy i mieszamy wszystkie suche składniki: mąkę, kaszę, cukier, proszek do pieczenia.
Do drugiej miski wsypujemy i mieszamy wszystkie mokre składniki: wodę, olej, jajka.
Do suchych składników wlewamy mokre, mieszamy krótko i niedokładanie.
Wlewamy w foremki, na wierzchu układamy połówki truskawek.
Pieczemy 20 min w 200 st.
Mam nadzieję, że będzie więcej takich wpisów 🙂 Po prostu super. Będę częściej zaglądać
Rewelacja! Wczoraj robiłam i czuję, że jeszcze nieraz zrobię:) Zachwyciły wszystkich w domu, choć to akurat mogło nie być trudne, bo u mnie same smakosze takich dań.
Przecudnie, pozdrawiam serdecznie Panią 😍😍
Też muszę się zabrać za wypieki 🙌
Oo wygladaja na smakowite😍
Już nie mogę się doczekać aż je zrobię 😍