Kiedy ususzymy pomidory (jak to zrobić pokazywałam tutaj), warto zalać je oliwą a potem wykorzystywać do kanapek, sałatek, makaronów a nawet jajecznicy.

No właśnie oliwa czy olej?

Ja robię tak. Jeśli chcę by pomidory zachowały się na dłużej (najstarsze słoiki wytrzymały przed głodomorami pół roku), zalewam je ciepłym olejem.

Jeśli zamierzam wykorzystać od razu (np. w ciągu tygodnia), zalewam oliwą, dodaję świeże zioła.
Oliwy szkoda mi podgrzewać, ze względu na to, że traci swoje cenne właściwości. Do takich słoików z oliwą do bieżącego spożycia używam zimą suszonych pomidorów wyciągniętych z zamrażarki.

 

suszone pomidory w oliwie

 

 

Składniki:

suszone pomidory – jak je ususzyć pokazywałam tutaj

oliwa z oliwek lub dobry olej roślinny

zioła suszone lub świeże np. bazylia, oregano, tymianek czy inne ulubione

 

 

Wykonanie:

Pomidory układam w wyparzonych, suchych słoikach.

Jeśli będą w oliwie z oliwek, przekładamy je listkami świeżych ziół, zalewam oliwą, zakręcam i odstawiam.

Jeśli będą zawekowane w oleju, układając pomidory przesypuję je niewielka ilością suszonych ziół. Olej podgrzewam. Takim dość mocno ciepłym olejem zalewam słoiczki, zakręcam przykrywką, odkręcam do góry dnem i zostawiam w tej pozycji do ostygnięcia. Przechowuję w ciemnym miejscu.

 

 

suszone pomidory w oleju