Bardzo lubię to ciasto i pamiętam od zawsze jak moja mama je przygotowywała.
Dla mnie teraz w ciepłym sezonie ma wiele plusów. Największym z nich jest to, że nie trzeba rozgrzewać piekarnika i dodatkowo podnosić temperatury w mieszkaniu.
Dodatkowe plusy są takie, że jest bardzo proste do przygotowania, szybkie i smaczne, z niewyszukanych, tanich składników.
Zamiast wafli, tradycyjnie można użyć herbatników, ale tak jest jeszcze szybciej.
Składniki:
2 duże wafle
1 l mleka
¾ kostki margaryny
¾ szkl cukru
1 szkl kaszy manny
3-4 łyżki kakao
Wykonanie:
W garnku podgrzewamy mleko, rozpuszczając w nim margarynę pokrojoną w kostkę i cukier.
W tym czasie przygotowujemy sobie kaszę oraz przesiewamy kakao do miseczki.
Kiedy mleko zacznie się gotować, zestawiamy je z ognia. Dodajemy najpierw kakao i wszystko dobrze mieszajmy trzepaczką aż się połączy z mlekiem. Następnie cienką strużką wsypujemy kaszę i cały czas dynamicznie mieszamy, by nie utworzyły się grudki. Kiedy cała kasza znajdzie się w mleku, wszystko lekko podgrzewamy cały czas mieszając aż masa stanie się bardzo gęsta.
Gorącą masę wykładamy na wafel i delikatnie dociskamy drugim. Zostawiamy do wystygnięcia i kroimy w kawałki.
To ciasto mega się prezentuje!