herbata po tamilsku

Czytałam sobie dzisiaj rano publikację o Cejlonie na blogu Klubu Miłośników Herbaty.

I tak mnie to natchnęło na nowe składniki do pitej właśnie herbaty.

Cejlon, oprócz tego że jest ogromną plantacją najlepszej herbaty na świecie, produkuje też cukier z trzciny, kokosy, ananasy i inne.

I choć nie mam pojęcia czy Tamilowie piją taką herbatę, to mi bardzo zasmakowała ta kokosowa bawarka i tak postanowiłam ją nazwać.

Składniki:

łyżeczka cejlońskiej herbaty Dilmah

cukier trzcinowy

mleczko kokosowe

Wykonanie:

Herbatę zalewamy wrzątkiem, zaparzamy, odcedzamy.

Słodzimy wg uznania.

Zalewamy niewielką ilością (wg uznania) mleczka kokosowego.

herbata po tamilsku

P.S. A może chcecie pojechać na Cejlon? Zapraszam was więc do konkursu.