Na pozostałe wolne dni weekendu majowego polecam coś super słodkiego, super pysznego i super prostego.

Bez pieczenia.

Uwielbiam blok czekoladowy i uwielbiam się nim zasładzać 🙂 Czasem można sobie pozwolić na takie małe szaleństwo bo to również wielki blok kalorii.

Przepis na blok jest ze mną chyba już z 10 czy więcej lat – był chyba jednym z pierwszych ciast jakie przygotowywałam.

Dzisiaj miałam ochotę na smak białej czekolady z akcentem kawy i chrupiącymi płatkami migdałowymi.

Polecam !

 

Składniki:

pół kg pełnotłustego mleka w proszku

200g białej czekolady

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

pół szkl wody

200g masła lub margaryny

1 szkl cukru

50g płatków migdałowych

biszkopty

2 łyżki świeżo mielonej kawy (lub 1 łyżeczka rozpuszczalnej)

 

Wykonanie:

Kawę zalewamy połową szklanki wrzątku, parzymy, odcedzamy, studzimy.

Przygotowujemy formę keksową wykładając ją folią spożywczą.

Czekoladę siekamy na drobne kawałki, rozpuszczamy w kąpieli wodnej.

Wodę zagotowujemy, rozpuszczamy w niej cukier i pokrojone na kawałki masło/margarynę.

Do mleka w proszku wlewamy rozpuszczoną czekoladę i wodę z cukrem i tłuszczem, wanilię, dokładnie i dynamicznie mieszamy, przekładamy do formy, wyrównujemy.

Na wierzchu ciasta układamy dosyć rzadko (lekko dociskając) biszkopty tylko zanurzone na sekundę w kawie, a całość posypujemy płatkami migdałowymi.

Wstawiamy do lodówki do zastygnięcia.

 

Biały blok czekoladowy z migdałami i nutą kawy