Naleśniki z herbatą matcha

 

 

 

To mojego pierwsze spotkanie z herbatą matcha.

Przez długi czas przyglądałam się w necie tym pięknie zielonym potrawom naturalnie barwionym tą herbata i zachwycałam się.

Nie jest łatwo ją dostać i cena tez nie jest niska, ale wynagradzają to wszystko właściwości jakie roślina posiada – mnie przekonały.

Mam zamiar troszkę z nią poeksperymentować, bo jestem jej bardzo ciekawa. Jak tylko do mnie przyszła, dosypałam ją do ciasta naleśnikowego, które właśnie robiłam.

Czuć w naleśnikach smak zielonej herbaty, kolor po upieczeniu placków jakby z każdą minutą i stygnięciem zmieniał się z liściastego zielonego do bardziej szaro zielonego.

Próbowaliście matcha? Polubiliście się z nią?

 

 

Składniki:

2 jajka

2 szkl mąki – ja użyłam orkiszowej jasnej typ 700

1-1,5 łyżeczki matcha

1 szkl wody

1 szkl mleka – ja użyłam owsianego

szczypta soli

olej kokosowy do smażenia

 

 

 

Wykonanie:

Do miski przesiewam mąkę, wbijam jaja, dodaję matcha, sól, wlewam wodę i mleko. Wszystko miksuję mikserem aż ciasto będzie gładkie, jednolite o konsystencji śmietany.

Rozgrzewam patelnię, którą smaruję odrobiną oleju. Wlewam chochlę ciasta i rozprowadzam po całej patelni.

Smażę na rumiano z obu stron.

Naleśniki układam jeden na drugim i zostawiam tak do ostygnięcia – nie wysychają wtedy i pozostają elastyczne.

 

 

Naleśniki z herbatą matcha