Kaczka z żurawiną i kopytkami to moja propozycja na świąteczny obiad, na obiad z okazji imienin czy innej uroczystości rodzinnej.
To pyszne danie kuchni polskiej.
Kaczkę przed pieczeniem warto zostawić na noc w solance – wtedy mięso po przygotowaniu będzie bardziej soczyste i smaczne.
Wybierajmy kaczki o wadze 2 do 2,5 kg wtedy są najsmaczniejsze.
Ziemniaki do kopytek możemy ugotować sobie już dzień wcześniej.
Żurawinę możemy zrobić dużo wcześniej i zapasteryzować w słoiczkach.
PRZEPIS KACZKA Z ŻURAWINA I KOPYTKAMI
Składniki kaczka z żurawiną i kopytkami:
kaczka:
kaczka o wadze 2-2,5 kg
sól
pieprz
zioła prowansalskie
masło
czosnek granulowany
kopytka:
1 kg ugotowanych ziemniaków lub upieczonych w folii al.
ok 250g mąki pszennej (ilość mąki zależy od wilgotności ziemniaków)
1 jajko
sól
żurawina – zobacz przepis na żurawinę do mięs
Jak zrobić kaczka z żurawiną i kopytkami:
Kaczka:
Na samym początku przygotowujemy solankę – najpierw w wodzie w pokojowej temperaturze rozpuszczamy sól (1 łyżka na 1 l wody), następnie w solance zanurzamy gotową, sprawioną kaczkę i zostawiamy na noc.
Po tym czasie kaczkę wyjmujemy z solanki i zostawiamy na kratce aby obciekła.
W następnej kolejności kaczkę oprószamy przyprawami a potem układamy w brytfannie (piersiami do góry, skrzydełka zabezpieczamy folia aluminiową), obkładamy wiórkami masła.
W końcu kaczkę wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180st i pieczemy ok 2-2,5h (w zależności od wielkości kaczki), podlewając w trakcie pieczenia kaczkę wytopionym sosem.
Kopytka:
Najpierw ziemniaki przeciskamy przez praskę, następnie dodajemy do nich jajko, szczyptę soli i mąkę – w końcu wyrabiamy ciasto.
Ponieważ ilość mąki zależy od wilgotności ziemniaków – to będziemy potrzebować jej tyle by ciasto pozostało bardzo miękkie ale dało się już formować.
W następnej kolejności rękami oprószonymi mąką formujemy wałki o grubości 1,5cm i potem kroimy je na plastry o szerokości 2 cm.
Finalnie do wrzącej osolonej wody wrzucamy kopytka i gotujemy je w partiach.
Na końcu kluski wyjmujemy łyżką cedzakową, jak tylko wypłyną na powierzchnię wody.
Kaczkę podjemy w towarzystwie żurawiny i kopytek.
Za kaczką nie przepadam, ale przepis podrzucę do teściowej. 😀