To już !!! Zaczął się sezon na śliwki !
Koniecznie, ale to koniecznie zapakujcie ich trochę w słoiki!
Są tak proste w obróbce, duże, nie trzeba się z nimi paprać i cackać tak jak z drylowaniem wiśni a przetwory z nich są bajeczne.
Tradycyjne powidła śliwkowe, dżem czekośliwka, powidła śliwkowe cynamonowe schodzą u nas niesamowicie szybko (pierwsze usmażone partie w tym roku już zjedzone z naleśnikami albo z pysznym chlebem bez zagniatania), więc jeszcze przede mną trochę przesmażania.
Tym samym dzielę się z wami pysznym przepisem i życzę smacznego !
A jakiej formie wy pakujecie śliwki do spiżarki?
Składniki:
2 kg śliwek
pół szkl cukru
łyżeczka zmielonego cynamonu – lub więcej według uznania
Wykonanie:
Śliwki kroimy na połówki, pozbawiamy pestek i wrzucamy do garnka z grubym dnem.
Dodajemy cukier i zaczynamy podgrzewać owoce. Najpierw na dużym ogniu a kiedy puszczą sok i zagotują się zmniejszamy ogień i smażymy mieszając co jakiś czas, aż powidła odparują i zgęstnieją.
Jeśli konsystencja powideł już nam odpowiada, dodajemy cynamon i wszystko jeszcze raz zagotowujemy.
Powidła przekładamy do słoików i pasteryzujemy (jak to zrobić piszę tutaj).
Coś cudownego 😍