Miałam w planach zrobić faworki na weekend, ale najpierw spontanicznie wybraliśmy się na wystawę klocków lego z dzieciakami a potem w domu okazało się, że mam resztkę mąki w szafce. Upiekłam więc sernik, bo sera akurat miałam sporo a on potrzebuje naprawdę niewielkiego dodatku mąki.
Wyszedł przepyszny !
Do jego zwieńczenia użyłam domowej konfitury z czarnej porzeczki, którą smażyłam latem (bardzo lubię jej kwaskowaty smak), ale możecie wybrać dowolną, ulubioną np. pomarańczową, wiśniową, czekośliwkę.
Z konfitury można zrobić na cieście efektowny wzorek, który będzie już ozdobą sam w sobie i moim zdaniem sernik nie będzie potrzebował już polewy.
Sernik świetnie się prezentuje, jest łatwy do przygotowania i znika zbyt szybko 🙂
Zapraszam Was też do zbioru przepisów na serniki.
Składniki:
1 kg twarogu półtłustego lub tłustego
1 szkl cukru
3/4 kostki miękkiego masła
6 jaj
2 czubate łyżki stołowe mąki
aromat waniliowy
pół słoika konfitury z czarnej porzeczki
Wykonanie:
Ser mielimy.
Masło ucieramy z cukrem, żółtkami na puszystą masę.
Białka jajek ubijamy na sztywna pianę.
Masę masłową, ser, mąkę, aromat i białka, łączymy razem i mieszamy do momentu aż wszystkie składniki połączą się.
Tortownicę (24cm) smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Wlewamy masę serową a na wierzchu robimy kleksy z konfitury.
Pieczemy ok 50 min w 180st.
Nie wyobrażam sobie mojego dnia bez Twojego bloga! Zawsze przynoszą mi one uśmiech na twarzy i dają pozytywny impuls na resztę dnia. Dziękuję za Twój wkład w moje życie!