Ciasto bez pieczenia z kaszą maną, śliwkami i galaretką

 

 

Ostatnio bardzo smakowało nam ciasto z kaszy manny, które przygotowałam z porzeczkami.

Dziecko się nim zajadało, a ja cieszyłam się że z taką przyjemnością pochłania kaszę.

Kiedy opublikowałam poprzedni wariant ciasta na blogu, również wy mocno się nim zainteresowaliście.
Sporo osób napisało, że nie zna tego rodzaju deseru, choć mi wydawało się on dość oczywisty, może dlatego, że w dzieciństwie moja mama często przygotowywała Stefanię na waflach.
Ja poszłam za to krok na przód w doborze dodatków i w stworzeniu nowej wersji (polecam również roladę w waflu).

 

 

Składniki na blaszkę 30x20cm:

100g herbatników

pół szkl kaszy manny

pół szkl cukru

pół litra mleka ( w wersji bezmlecznej można użyć roślinnego lub wody)

3 łyżki kakao

aromat migdałowy

100g masła

galaretka zielona

śliwki

 

 

Wykonanie:

Blaszkę wykładamy folią spożywczą.

Spód ciasta układamy z herbatników.

W rondelku zagotowujemy mleko z masłem, cukrem i aromatem.

Kiedy mleko zacznie się gotować, cienką strużką wsypujemy kasze mannę z kakao, cały czas mieszamy. Gotujemy kilka minut, mieszając aż masa stanie się gęsta.

Gorącą masę przekładamy na herbatniki, wyrównujemy i zostawiamy do ostygnięcia.

W tym czasie galaretkę rozpuszczamy w 400ml wrzątku, studzimy.

Na wierzchu ciasta układamy pokrojone w kawałki śliwki, które zalewamy tężejącą galaretką.

Ciasto zostawiamy na 2 godziny w lodówce.

 

Ciasto bez pieczenia z kaszą maną, śliwkami i galaretką