Ostatnio jedna z czytelniczek pytała mnie, co nowego czytamy z córeczką bo dawno nic nie pokazywałam.
Rzeczywiście,dość dawno, ale córka ostatnio lubi wertować swoją półkę z książkami i odkrywać na nowo wcześniej uwielbiane książeczki.
Przedstawię zatem tylko kilka nowości, które podczas wakacji doszły do dziecięcego księgozbioru i które polecamy.
„Zuzia się zgubiła” L.Schneider Seria Mądra Mysz Wydawnictwo Media Rodzina
Tradycyjnie przybywa w naszej biblioteczce książeczek z tej, bardzo lubianej przez Lilę , serii.
Co już mamy, możecie poczytać tutaj i tutaj.
Cała seria o Zuzi zawiera kilkanaście książeczek i, z tego co obserwuję, powiększa się (ale to bardzo dobrze, bo chętnie będziemy czytać). To opowieści dla maluchów od trzech lat, podejmujące życiowe tematy, frapujące w tym wieku dzieci.
Zuzia zgubiła się w sklepie. Wybrała się tu z mamą by kupić nowy sweter i spodnie, bo po wakacjach okazało się, że urosła i stare są za krótkie. Podczas gdy mama stoi w kolejce by zapłacić za rzeczy, Zuzia przypomina sobie, że w przymierzalni zostawiła torebeczkę. Wyrusza tam natychmiast, jednak po powrocie mamy już nie ma. Na szczęście przypomina sobie rozmowę z mamą co w takiej chwili zrobić.
„Maszyny i pojazdy. Plac budowy” M. Wittmann Seria Mądra Mysz Wydawnictwo Media Rodzina
A to odpowiednik serii o Zuzii dla chłopców, ale wg mnie oczywiście nie tylko.
Bohaterem książeczki jest Łukasz.
Mieszka w bloku a tuż pod jego oknem pewnego dnia powstaje plac budowy. Chłopiec z zainteresowaniem obserwuje pracujące maszyny – od koparki przez buldożer po sadzarkę drzew.
Aktualnie pod naszym oknem jest taki sam plac budowy i moja córka również z zainteresowaniem obserwuje pracę maszyn.
Książeczkę bardzo lubi i czyta z zainteresowaniem.
„Aoki” Annelore Parot Wydawnictwo Format
To dość niezwykła książeczka z kilku względów.
Po pierwsze uwagę zwraca rewelacyjne wydanie i szata graficzna. Książka jest szyta, ma twarda okładkę a w środku pełno rozkładówek, otwierających się okienek i przede wszystkim bardzo ładnych obrazków w stylu japońskim.
Po drugie temat – Japonia.
Aoki to mała japońska laleczka, która zabiera nas w podróż do Tokio. Pokazuje nam swoje japońskie rzeczy, które pakuje do walizki. Razem z nią jedziemy najszybszym pociągiem świata, odwiedzamy japoński sklepik i oglądamy spektakl kwitnących wiśni rozpakowując pudełeczka bento. Co się kryje w ich wnętrzu? By zobaczyć pootwieraj okienka.
Świetna, interaktywna książka: zawiera zabawy pozwalające rozwijać spostrzegawczość, pobudza ciekawość i wyobraźnię.
„Nusia i bracia łosie” Pija Lindenbaum Wydawnictwo Zakamarki
Uwielbiamy szwedzkie książeczki tego wydawnictwa.
Tym razem postawiłyśmy na nową bohaterkę.
Nusia to mała jedynaczka marząca o rodzeństwie. Lubi spędzać czas z kolegą Nilsem, szczególnie podczas zabaw na śniegu, ale Nils nie jest jej bratem…
Wracając, Nusia spotyka trzy łosie na progu swojego domu i wtedy postanawia, że to oni zostaną jej braćmi.
Zaprasza ich do domu.
Czy będą rodzeństwem jakie Nusia sobie wymarzyła?
Z pewnością ich nieokrzesanie dostarcza wiele powodów do śmiechu 🙂
„Krowa Matylda na czatach” Alexander Steffensmeier Wydawnictwo Media Rodzina
Ta książka skusiła nas oprawą graficzną.
Ilustracje są super i pełno w nich różnych, małych elementów, o których lubimy sobie z córeczka opowiadać. Tekstu jest mniej i w sumie trochę za mało jak dla trzylatka.
Książka zawiera zabawną opowieść o krowie Matyldzie, która ma niespotykane hobby – nad życie kocha straszyć i przeganiać listonosza (ku utrapieniu gospodyni lubiącej chyba sporo kupować przez internet 😉
Co rano krowa szuka nowej kryjówki z której w odpowiednim momencie zamierza wyskoczyć z głośnym rykiem 🙂
Ktoś jednak ma już tego serdecznie dość. Jak to może się skończyć?