Uwielbiam sałatki ziemniaczane, szczególnie teraz, kiedy możemy kupić młode, smaczne ziemniaki.
Dla mnie to jednogarnkowy obiad, lunch czy kolacja.
Dzisiaj wersja trochę bardziej wykwintna, która świetnie sprawdzi się kiedy wpadną do nas znajomi albo jako kolacja we dwoje.
Jest bardzo prosta do przygotowania, niech was nie odstraszam ugotowanie jajka w koszulce 🙂
Składniki na 4 osoby:
1 kg ziemniaków
pół kg bobu
4 jajka
1 duża papryka czerwona
pół pęczka szczypiorku
2 łyżki majonezu
4-5 łyżek jogurtu
1 łyżeczka musztardy – u mnie Dijon
sól
pieprz
ocet spirytusowy
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w osolonym wrzątku aż będą miękkie, ale zachowają jędrność.
Bób myjemy i gotujemy 5 min w osolonym wrzątku, studzimy a następnie obieramy.
Paprykę myjemy, oczyszczamy i kroimy w piórka.
Na 4 talerzach układamy ziemniaki pokrojone w kostkę, piórka papryki i bób.
Przygotowujemy sos: majonez mieszamy z jogurtem i musztardą, doprawiamy szczyptą pieprzu świeżo mielonego. Sosem polewamy sałatkę na każdym talerzu.
W garnku gotujemy wodę z octem – na 1 litr wody 2 łyżki octu spirytusowego.
Jajka pojedynczo wybijamy do miseczki a potem zdecydowanym ruchem wlewamy z jak najmniejszej odległości do wrzącej wody – gotujemy 2-3 minuty aż białko się zetnie (żółtko pozostanie miękkie i potem wspaniale wypłynie na sałatkę).
Jajka wyławiamy łyżką cedzakową i układamy na wierzchu sałatki.
Posypujemy posiekanym szczypiorkiem.
[…] Sałatka ziemniaczana z bobem i jajkiem w koszulce […]