Tym pysznym ciastem chciałam pożegnać malinowy sezon.

Polecam, bo choć troszkę przy nim pracy to efekt pyszny !

I ciasto na spód i wierzch:

2 szkl mąki

8 dag margaryny

1 szkl cukru pudru

1 jajko

3 łyżki miodu

1 łyżeczka sody

 

Składniki zagnieść. Ciasto podzielić na pół i upiec dwa placki.

II Galaretka malinowa

1 szkl malin

1 galaretka malinowa

 

Maliny lekko rozgnieść widelcem.

Galaretkę rozpuścić w 400ml (mniej niż na opakowaniu) wrzątku. Dodać maliny. Odstawić do stężenia.

 

 

III Krem budyniowy

0,5 l mleka

0,5 szkl cukru

cukier waniliowy

1,5 łyżki mąki pszennej

1,5 łyżki mąki ziemniaczanej

 

Z podanej ilości mleka odlać pół szkl i rozpuścić w nim mąki. Resztę mleka zagotować z cukrem. Do gotującego się mleka wlewać mleko z mąką i dynamicznie mieszać. Powstały budyń wystudzić.

IV Polewa czekoladowa

pół tabliczki czekolady gorzkiej – ja użyłam czekolady 70% kakao

1 łyżka śmietany

 

Czekoladę siekamy i rozpuszczamy w kąpieli wodnej mieszając ze śmietaną.

 

Składanie ciasta:

Na spód kładziemy jedno z upieczonych ciast miodowych (I)

Na ciasto wykładamy krem budyniowy (III)

Na kremie układamy tężejącą galaretkę (II)

Na wierzchu układamy drugie ciasto miodowe (I).

Ciasto wstawiamy do lodówki. Kiedy ciasto stężej, lekko je obciążamy, kładąc na nim np. deskę i talerz.

Ciasto przechowujemy w lodówce.

Na krótko przed podaniem dekorujemy floresami z rozpuszczonej czekolady (IV).