Rafał Tomański
Wydawnictwo Muza
seria Spectrum
wydanie: luty 2011
Wpis będzie z serii „ostatnio przeczytałam…”
Przeczytałam bardzo ciekawa książkę.
Ciekawą bo temat kultury japońskiej od dawna mnie interesuje, zresztą opis z okładki tez był intrygujący „Z tej książki dowiecie się dlaczego Japończycy mają skośne oczy, nie lubią Facebooka, o kobietach zbierających na stare lata pluszaki, o biznesmenach kupujących zużyte majtki gimnazjalistek […]”
Książka wciąga!
Napisana przez Polaka, japonistę, nie będąca żadną monografią czy encyklopedią a zbiorem ciekawostek. Opisująca współczesną Japonię.
Podzielona jest na siedem rozdziałów z odpowiedziami na pytania: dlaczego Japończycy są tacy niscy, jak mieszkają, uczą się, pracują, co robią w wolnym czasie, jak robią zakupy i jak jedzą a wszystko to zachwyca i dziwi bo ich kultura jest tak zupełnie inna od naszej.
Zatrzymam się dłużej nad rozdziałem poświęconym jedzeniu (szkoda, że taki krótki).
Zawiera kilka fajnych ciekawostek: o savior vivre dotyczącym jedzenia pałeczkami; o chińskich zupkach, które zostały wynalezione w Japonii i których wynalazca został za nie uhonorowany Orderem Wschodzącego Słońca (drugim pod względem ważności odznaczeniem w Japonii); o glutaminianie sodu; o japońskiej Marthie Stewart i kuchni fusion na japońskich talerzach (np. gorgonzola zamiast tofu czy szpinak zamiast wodorostów).
Opowiada też historię sushi.
Pierwotnie sushi było sposobem konserwowania żywności. Zauważono, ze fermentujący ryż świetnie się do tego celu nadaje. Solone ryby obkładano więc ryżem, pakowano do beczek. Potem ryż usuwano i jedzono tylko rybę. Świeże sushi do szybkiego podania zaczęto przygotowywać dopiero w XIXw i było to przez długi czas tylko nigiri sushi (początkowo wielkości pączka). Sushi jakie obecnie znamy, można nazwać pochodną japońskiego street foodu.
Zapraszam do KONKURSU trwającego ostatnie godziny!
Ależ wspaniałości na tym zdjęciu! Dzięki za wpis ❤️