Cześć kochani!

Przychodzę dzisiaj z kolejnym postem urodowym.

Dziś będzie trochę o witaminie C – tym razem jednak nie wewnętrznie a zewnętrznie.

Pamiętam odległe już czasy mojego liceum. Wtedy borykałam się ze zmianami trądzikowymi i oczywiście śladami, jakie potem na długi czas zostają na skórze. Przekopywałam wtedy forum wizaż i testowałam wszelakie wyczytane kombinacje pielęgnacyjne by tylko wyglądać lepiej (i lepiej się czuć!) z różnym skutkiem 😉 Pamiętam jakie forumowiczki doradzały tam smarowanie skóry na twarzy witaminą C w kroplach dla dzieci – Juvit to się chyba nazywało? Oczywiście i to wypróbowałam, jednak z opłakanym skutkiem bo bardzo mnie ten produkt zapchał i nowy wysyp niedoskonałości gotowy…

 

A dzisiaj chciałam się z wami podzielić Moimi ulubionymi produktami Garnier do pielęgnacji skóry twarzy  – a są to:

Garnier Super serum na przebarwienia Vitamin C oraz

Rozświetlające serum na noc Vitamin C

Zapraszam do przeczytania dalszej części mojego postu w którym poopowiadam wam o nich.

 

 

 

 

Garnier Super serum na przebarwienia Vitamin C

3,5% witaminy C+ Niacynamid+Kwas salicylowy

Serum jest w małej, poręcznej buteleczce z pipetą, ma 30 ml.

Jest mlecznobiałego koloru, przyjemnie się je rozprowadza na skórze i ładnie, delikatnie pachnie.

Stosuję kilka kropli rano po tym jak umyję twarz pianką do mycia twarzy a następnie stonizuję.

Po nałożeniu serum czekam minutę aż się wchłonie (robi to dość szybko) i nakładam krem na dzień plus krem z filtrem.

Makijaż na takiej porannej pielęgnacji fajnie się trzyma.

Producent podaje, że serum przeznaczone jest dla każdego rodzaju skóry więc potwierdzam, że nadaje się do skóry wrażliwej i reaktywnej, bo u mnie nie spowodowało podrażnień.

Na początku trochę obawiałam się czy mnie nie zapcha, ale nie stało się tak, więc to ogromny plus.

Teraz co do efektów.  Zauważalnie moja skóra stała się jaśniejsza, taka wygaszona / wyciszona i ma więcej blasku. Ja jestem zadowolona.

 

 

 

 

Rozświetlające serum na noc Vitamin C

10% czystej witaminy C – pierwsze serum na noc z najwyższą koncentracją czystej witaminy C i kwasem hialuronowym.

Serum stosuję na noc. Moja wieczorna rutyna wygląda tak, że najpierw przy użyciu płatków kosmetycznych i wody micelarnej usuwam makijaż. Potem oczyszczanie żelem do mycia twarzy i wodą, oszuszanie. Następnie woda termalna i kilka kropli tego serum na twarz, szyję i dekolt (w sumie schodzi 2 pipety). Potem czekam chwilę aż serum się wchłonie i idzie bogaty krem na noc.

Buteleczka z ciemnego szkła, pojemność 30 ml z pipetą.

Przy regularnym stosowaniu go widzę na pierwszy rzut oka, że cera już nie jest taka matowa, ale bardziej świetlista i promienna. Jest rozjaśniona na pewno.

 

 

 

 

Moim ulubionym produktem Garnier do włosów jest:

Krem bez spłukiwania 10w1 Goodbye Damage
Formuła zawiera ekstrakt z olejku z owoców amli, płynnych protein roślinnych, białek z cytryny i witaminy B3 i B6.
Rezultat 10 w 1: Włosy stają się mocniejsze, gładsze, chronione przed temperaturą do 230°C* i uszkodzeniami.

 

 

 

#reklama #garnier #skincare #haircare

pielęgnacja twarzy • pielęgnacja włosów • włosy • cera • serum do twarzy • szampon do włosów