Piernik ze świeżą żurawiną

 

 

 

 

Jeśli jeszcze wciąż nie możecie się zdecydować jaki piernik upiec na święta to koniecznie upieczcie właśnie ten!

Do mojego ukochanego piernikowego ciasta (wilgotnego, miękkiego, puszystego) dodałam bakalie i świeżą żurawinę i to był strzał w dziesiątkę! – kwaskowaty owoc niezwykle podkreślił smak słodkiego miąższu.

Polecam!

Piernikiem tym chciałam dołączyć do 8 Festiwalu Pierniczków Majany.

 

A po inne korzenne przepisy odsyłam was do świątecznego spisu pierników.

 

 

 

 

Składniki:

3 jajka

2 szkl mąki – ja użyłam orkiszowej jasnej typ 700

1 szkl cukru – 3/4 szkl dla osób lubiących mniej słodkie

1 szkl oleju – ja użyłam pół na pół olej rzepakowy i oliwę z oliwek

2 łyżki kakao

2 czubate łyżeczki przyprawy do piernika – przepis

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1 łyżeczka proszku dopieczenia

1 szkl świeżej żurawiny

garść rodzynek

garść orzechów włoskich

 

polewa czekoladowa

50 g czekolady mlecznej

1 płaska łyżka oleju kokosowego

 

 

Wykonanie:

Białka jaj ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i ubijamy dalej. Następnie dodajemy żółtka i miksujemy.

Do puszystego kogla mogla dodajemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao, przyprawę korzenną i olej. Mieszamy delikatnie wszystkie składniki.

Dodajemy żurawinę i bakalie, mieszamy.

Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem blaszki keksówki (30x10cm).

Pieczemy ok 60 min w 180st (do suchego patyczka).

Czekoladę siekamy, dodajemy olej kokosowy i roztapiamy.

Polewą dekorujemy wystudzone ciasto.

 

 

 

Piernik ze świeżą żurawiną

 

 

 

Piernik ze świeżą żurawiną