Zuppa di carciofi

Przepis na tą zupę znalazłam w książce „Dwaj łakomi Włosi”.

W sumie pierwszy raz znalazłam w sklepie świeżego karczocha (i dwie osoby robiące zakupy na dziale warzywnym pytały co będę z niego robić ;), ale i tak dużo brakowało mu do świeżych karczochów z których w hiszpańskiej szkole gotowania robiłam paelle.

Karczochy w zalewie bardzo łatwo kupić, ale cieszy mnie że sprzedawcy zaczynają sprowadzać i te świeże.

Kwiaty mają wiele cennych dla organizmu właściwości: obniżają cholesterol, chronią wątrobę i układ pokarmowy, ale przede wszystkim odtruwają organizm i usuwają z niego toksyny. Są źródłem naturalnych antyoksydantów.

Warto więc je jeść, jeśli tylko uda się je kupić.

Ta zupa jest naprawdę prostym sposobem na przygotowanie tego warzywa.

Delikatna w smaku. Ja powiedziałabym, że to taka włoska zupa jarzynowa.

Autorzy proponują także ugotować w zupie malutkie pulpety drobiowe i zupę podawać razem z nimi i kromką chleba.

Składniki:

2-4 karczochy

4-5 ziemniaków

2 łodygi selera naciowego

3 marchewki

2 litry bulionu drobiowego lub wywaru warzywnego

sól

pieprz

Wykonanie:

Karczochy obierz z zewnętrznych, twardych liści, przekrój na pół i usuń włoski z dna.

Karczochy pokrój w cienkie plastry.

Bulion wlej do dużego garnka, wrzuć do niego karczochy, pozostałe warzywa drobno pokrojone i gotuj ok 30 min.

Zupę dopraw do smaku.

Zupa z karczocha