Takie naturalne soki robię głównie z myślą o moim dziecku.

Wcześniej, kiedy była mała zamrażałam soki, ale wraz z wiekiem wzrasta ilość wypijanych soczków a w miejsce w zamrażarce nie.

W tamtym roku robiłam ten sok i przetrwał cały rok, bo niedawno mała wypiła ostatnie.

Jeśli macie owoce ze sprawdzonego źródła, nic tylko robić, nie trzeba będzie kupować tych firmowych dedykowanych maluchom.

W ten sam sposób robię sok z winogron, jabłek, śliwek różnego rodzaju, gruszek, pomidorów.

Jedyny warunek to sokowirówka.

Z wytłoków owocowych często gotuję kompot a czasami (kiedy owoce są mało soczyste i dużo zostaje) nadaje się też by je przesmażyć z cukrem na dżem.

Składniki:

wiśnie

czyste słoiki lub butelki z zakrętkami

Wykonanie:

Wiśnie myję, pozbawiam pestek i przepuszczam przez sokowirówkę.

Sok przelewam do wyparzonych słoików, zakręcam.

Pasteryzuję ok 20 min (o pasteryzacji pisałam tutaj).

W takim soku naturalnie wytraci się osad,który po pasteryzacji będzie utrzymywał się na górze.

sok z wiśni