Kiedy znalazłam tą zupę w książce Biruty Markuzy „Zupy na każdy dzień roku” najpierw bardzo się zdziwiłam, potem zupą zainteresowałam i postanowiłam zrobić.
Można powiedzieć, że to iście zimowa zupa – buraki plus ogórki kiszone – o tej porze roku zawsze w lodówce. Od słów do czynu i powstała zupa.
Pyszna wyszła!
Właściwie to nie wiem czemu zdziwił mnie ten kwas buraczany, przecież zawsze zakwaszam barszczyk octem winnym. Muszę porozmyślać nad innym wykorzystaniem ogórkowej zalewy.
Składniki:
30 dag buraków czerwonych
1,5 l wody, rosołu lub wywaru z warzyw
szklanka kwasu z ogórków kiszonych
pół szkl jogurtu
1 ząbek czosnku
liść laurowy
5 ziaren ziela angielskiego
sól, pieprz, cukier do smaku
Wykonanie:
Buraki obrać, umyć i pokroić w cienkie plastry. Zalać wodą, dodać liść laurowy i ziele angielskie oraz rozdrobniony czosnek i gotować ok 15 minut. Po tym czasie dodać sok z ogórków, przyprawić solą, pieprzem i cukrem i gotować jeszcze 5 minut. Dodać jogurt.
Podawać z ziemniakami lub gotowana fasolą.